Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kot jest uwięziony pod maską samochodu od dwóch dni. Ratuje go straż miejska i policja z... psami. Bez efektów (zdjęcia, wideo)

(ika)
Wokół citroena zaparkowanego na ul Św. Mikołaja zebrali się policjanci i straż miejska. Zwierze miauczy rozdzierająco, a służby chyba nie maja pomysłu co z nim zrobić.
Kot jest uwięziony pod maską samochodu od dwóch dni. Ratuje go straż miejska i policja  z... psami. Bez efektów (zdjęcia, wideo)
ika

(fot. ika)

- Zwierzę dostało się tam prawdopodobnie przez wahacz. W tej chwili czekamy na policjantów, aby ustalić właściciela pojazdu - poinformował miejski strażnik.

Straż miejska otrzymała zgłoszenie dziś około 9.00. Na szczęście jakiś życzliwy przechodzień umieścił za wycieraczką kartkę z napisem "Uwaga. Ma pan pod maską kotka. Płaczącego kotka".

Około 30 minut później na miejscu pojawili się funkcjonariusze z I Komisariatu Policji. Do tej pory nie udało się jednak ustalić, kto jeździ autem, gdyż jest ono zbyt nowe i dane nie figurują jeszcze w bazie CEPIK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców). Auto było też na wielkopolskiej rejestracji co utrudniało rozwiązanie problemu.

Najnowszy z pomysł brzmiał, aby poczekać do godz. 10 kiedy ruszy strefa płatnego parkowania. Istniała możliwość, że pojawi się właściciel. Tak się jednak nie stało.

Straż miejska powiadomiła schronisko dla zwierząt. Czy jego pracownicy znajdą metodę na uwolnienie zwierzęcia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna