KPKM ma wyciągnąć z dołka nowa umowa z miastem. Taki jest plan

Czytaj dalej
Fot. Anatol Chomicz
Tomasz Mikulicz

KPKM ma wyciągnąć z dołka nowa umowa z miastem. Taki jest plan

Tomasz Mikulicz

Spółka jest 8,8 mln zł na minusie. Prezes liczy, że miasto zgodzi się na jego pomysł nowego sposobu opłacania linii, co ma podreperować finanse. Dziś jednak trzeba zaciskać pasa.

Komunalne Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej ma na prośbę prezydenta wprowadzić plan naprawczy.

- Wynik finansowy netto z lat poprzednich w spółce wynosi 7,7 mln na minusie. Za listopad 2018 r. mamy 1,1 mln zł straty - przyznaje prezes spółki Dariusz Ciszewski.

Podkreśla, że spółce, której jedynym płatnikiem jest miasto, trudno znaleźć dodatkowe przychody. - Ale przygotowany przeze mnie program naprawczy ma dać w latach 2019-20 2 mln zł oszczędności - mówi.

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.