Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradła pieniądze klientów, ale za kraty nie trafi

(tom)
Suwałki. Nieuczciwa pracownica suwalskiego banku nie pójdzie do więzienia. Sąd zawiesił bowiem wykonanie kary.

O Joannie B. zrobiło się głośno dwa lata temu. Dwoje suwalskich emerytów wróciło do kraju po kilkuletnim pobycie w USA. Osłupieli, kiedy sprawdzili stan swojego konta znajdującego się w PKO BP. Przez cały czas powinny na nie wpływać obie emerytury, a nikt do korzystania z tych pieniędzy nie był upoważniony. Z konta zginęło ponad 100 tys. zł.

Złodziejką okazała się pracownica banku, która za nieobecnych właścicieli pobrała karty bankomatowe, dotarła też do numerów PIN.

Za ten czyn kobietę skazano na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Została też zobowiązana do oddania pieniędzy.

Wkrótce okazało się, że to nie jedyny wyczyn Joanny B. Kobieta obracała też pieniędzmi innych klientów. Zagarnęła w ten sposób ponad 40 tys. zł. Tym razem sąd pobłażliwy już nie był i skazał kobietę na dwa lata więzienia.

Za kratki jednak nie trafiła, bo poprosiła o odroczenie wykonania kary. Tłumaczyła to tym, iż chce wyjechać za granicę i tam zarobić na spłatę długów. Kobieta to sukcesywnie czyni. M.in. z tego powodu sąd zgodził się warunkowo zawiesić wykonanie wyroku. Przyznał też Joannie B. kuratora. Jeśli spłaci dług i nie popełni żadnego innego przestępstwa, do więzienia nie pójdzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna