Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradzież w Biedronce. Brał tylko whisky

(mw)
Archiwum
Daniel F. z Białegostoku szczególnie upodobał sobie jedną markę alkoholu. Według prokuratury, co kilka dni wynosił po dwie butelki z pobliskiego supermarketu.

W czasie jednej z takich kradzieży Daniel F. staranował ochroniarza. Wkrótce zasiądzie na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Białymstoku. Trafił tam bowiem już akt oskarżenia przeciwko niemu.
Śledczy ustalili, że przez miesiąc - od końca lutego do 20 marca - Daniel F. dokonał czterech kradzieży whisky z supermarketu przy ulicy Piastowskiej w Białymstoku.

Złodziej wykorzystywał nieuwagę personelu i wynosił po dwie butelki. Wieczorem 20 marca Daniel F. posunął się jednak za daleko. Zdaniem prokuratury, uderzył łokciem w klatkę piersiową ochroniarza, który próbował go zatrzymać. A to jest już dużo poważniejsze przestępstwo niż kradzież.

- Oskarżony chce się dobrowolnie poddać karze - mówi Wojciech Zalesko, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ.

Prokurator zaakceptował karę półtora roku więzienia. Daniel F. będzie też musiał zwrócić pieniądze za skradziony alkohol - 576 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna