Kraina Aniołów w Mielniku to od początku do końca dzieło Adama Toboty. Pomysł pojawił się kilka lat temu.
Postanowiłem zrobić coś, co będzie promowało wartości chrześcijańskie, w które wierzę, a jednocześnie będzie na tyle interesujące, że przyciągnie także osoby, które tych wartości nie podzielają - wyjaśnia Adam Tobota.
Kraina Aniołów w Mielniku zaprasza do największego w Polsce całorocznego labiryntu
Tak zaczęła powstawać koncepcja Krainy Aniołów w Mielniku. Nazwa "kraina" nie jest przypadkowa, to efekt długich przemyśleń.
To nie jest i nigdy nie będzie park rozrywki - podkreśla właściciel.
Czym zatem jest? To miejsce położone na ogromnej, 17-hektarowej działce w Mielniku. Ono cały czas powstaje, na razie udostępniony dla zwiedzających jest Labirynt Biblijny. Tworzy go 13 tys. żywotników zasadzonych na powierzchni 1,5 ha. Obiekt robi wrażenie, a przy okazji spełnia swoje zadanie. Jak zapewnia właściciel, jeszcze się nie zdarzyło, by ktoś w nim nie zabłądził. I dodaje, że jest to obecnie największy całoroczny zielony labirynt w Polsce. Biblijny, bo można w nim znaleźć sceny ze Starego Testamentu. Docelowo ma ich być 15-17, na razie jest pięć. Są to sceny:
stworzenie Adama i Ewy
wygnanie z Raju
Daniel i lwy
przejście przez rzekę Jordan
Kain zabija Abla.
Niektóre są dosłowne, na przykład w scenie wygnania z Raju pojawiają się postaci ludzkie, wąż i inne zamieszkujące go zwierzęta. Inne natomiast symboliczne - przejście przez rzekę Jordan symbolizuje kilka płaskich dużych głazów. Stworzenie Adama i Ewy obrazują z kolei postaci wyłaniające się z ziemi.
Kraina Aniołów - miejsce do odpoczynku i edukacji
Błądzącym w labiryncie Adam Tobota opowiada anegdotę o starym diable. Brzmi ona mniej więcej tak: Stary diabeł wziął wszystkie "akcesoria", którymi nakłaniał ludzi do grzechu, i poszedł na targ. Rozłożył swój dobytek, próbując zainteresować nim kupujących. Wieść o obecności samego diabła szybko się rozeszła i wokół jego stoiska zebrał się tłum. To jest kociołek z ogniem piekielnym - pokazywał, a to grzechy. Ktoś zapytał o drobiazg leżący gdzieś z boku. To moje najważniejsze narzędzie pracy - odpowiedział diabeł. Działa, jak już nic innego nie pomaga: ani pijaństwo, ani lenistwo, ani pozostałe grzechy. To zniechęcenie. Grunt więc nie zniechęcać się w labiryncie, tylko wytrwale iść do celu.
Koncepcja Krainy Aniołów jest przemyślana, a obiekt poza wytchnieniem w otoczeniu przyrody oferuje sporą dawkę wiedzy. Adam Tobota jest z wykształcenia historykiem, zatem różnego rodzaju ciekawostkami sypie jak z rękawa. Na przykład taką, że przed wiekami w niektórych krajach za lenistwo wsadzano ludzi do więzienia, chodziło o tych, którym nie chciało się pracować. A żeby zachęcić ich do aktywności, wlewano im do celi wodę, którą musieli wypompowywać, żeby się nie utopić. Podobno kara była bardzo skuteczna. Zwiedzający mają szansę usłyszeć tę opowieść na końcu labiryntu, gdzie znajduje się siedem głazów symbolizujących siedem grzechów głównych.
W Krainie Aniołów obecne są wreszcie tytułowe postaci, czyli anioły. Ich wygląd to wizja pomysłodawcy.
Anioły są bytami bezcielesnymi, można je więc przedstawiać w dowolny sposób - wyjaśnia Adama Tobota. - Temat aniołów jest bardzo popularny, w Internecie można znaleźć tysiące informacji na ten temat. Sam byłem tym zaskoczony, kiedy przystępowałem do opracowywania koncepcji tego miejsca.
Niedawno na przykład w obiekcie pojawiła się tablica informująca o trzech najbardziej znanych archaniołach:
Michale
Gabrielu
i Rafaelu.
Jak podkreśla właściciel, obiekt cały czas się rozwija i będzie się tak działo przez następnych kilka lat. W planie jest jeszcze wioska afrykańska i ogrody orientalne, gdzie znajdą się anioły z różnych kontynentów - to plan na przyszły rok. Kraina Aniołów w Mielniku nie jest jeszcze gotowa, ale już wzbudza zainteresowanie. Zazwyczaj przyjeżdżają ludzie, których interesuje ta tematyka, bo np. zbierają figurki aniołów. Często jednak wracają ze znajomymi czy rodziną.
Sportowcy dla powodzian
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?