Krajowa ósemka: Zmieniono drogę, teraz obetną na nią pieniądze

Podlascy posłowie PO domagają się, by minister infrastruktury Cezary Grabarczyk wyjaśnił mieszkańcom Podlasia, jaki jest harmonogram finansowo-rzeczowy prac przy budowie drogi krajowej (dk) nr 8 na odcinku Białystok - Budzisko. Minister ma odpowiedzieć do czwartku.

Ta droga wzbudza wśród mieszkańców naszego regionu mnóstwo emocji, zwłaszcza po tym, jak minister rozwoju regionalnego usunęła ją z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko.

W tym miejscu zamiast ekspresówki powstanie droga krajowa główna przyspieszona finansowana z Krajowego Funduszu Drogowego (czyli pieniędzy krajowych). Będzie i mniej prestiżowa (ekspresówka do Budziska ma przebiegać przez Ełk i Łomżę), i węższa, bo jednopasmowa, z szerokim tzw. pasem mijania.

Nic dziwnego, że krytyczne głosy na ten temat nie milkną. Mówili o tym radni i w czasie wczorajszej sesji sejmiku województwa. - To marginalizacja naszego województwa - nie ma wątpliwości radny Zbigniew Krzywicki.

- Mamy do czynienia z działaniami, które w sposób trwały doprowadzą do peryferyjności tego regionu.

Posłowie PO próbowali wczoraj przekonać, że nie ma powodów do paniki. - Zmianie ulega sposób finansowania tej drogi, ale nie harmonogram ani zakres prac - podkreśla poseł Tyszkiewicz.

Leszek Cieślik przekonywał z kolei, że duża część prac na tym odcinku jest już mocno zaawansowana: jeszcze w połowie roku ma być decyzja środowiskowa odnośnie obwodnicy Suwałk oraz odcinka Suwałki - Budzisko, do końca roku taka decyzja ma być i dla odcinka na trasie Augustów - Korycin.

Wszystko wskazuje na to, że ta droga powstanie dużo wcześniej niż ekspresówka przez Ełk i Łomżę, której nie ma nawet jeszcze w planach budżetu unijnego i do 2013 r. jej budowa nawet się nie rozpocznie. A to oznacza, że w dalszym ciągu ruch na trasie Białystok - Budzisko będzie tak samo duży.