Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kronika wypadków umysłowych: Nelly woli Putrę

Konrad Kruszewski
Na pierwszym miejscu rankingu uwielbianych przez Nelly Rokitę mężczyzn znalazł się Krzysztof Putra. Za co ceni sobie Nelly pana Putrę? Za to, że ma sumiaste wąsy! I nie tylko wąsy ma sumiaste! Ma jeszcze dużą gromadę dzieci i to Nelly bardzo się podoba.

Jak zatem widać, nie jest łatwo zaimponować żonie Jana Rokity rozumem. Ona mężczyzn ocenia po sumiastych wąsach i liczbie dzieci. W związku z tym, że marszałek Putra ma sumiaste wąsy i gęstą czuprynę na głowie, tygodnik "Wprost" wysnuł wniosek, że Nelly Rokita generalnie woli kudłatych polityków. No, to Janek ma przechlapane.

Janek! Ty musisz zapuścić sobie przynajmniej pekaesy. Bo na włosy szanse masz raczej małe. Okazało się, że twoja żona Nelly woli kudłatych. Nelly Rokita opublikowała w "Fakcie" swój ranking wybrańców narodu. Na pierwszym miejscu tego rankingu znalazł się wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra - poseł białostocki.

Od pewnego czasu Nelly Rokita, posłanka PIS, objawia się w tabloidach jako partia do wzięcia. I to partia do wzięcia nie przez Jana Marię, bo on już ją wziął, tylko przez kogoś innego. Przez kogo? Nie wiadomo, bo póki co nie zgłosił się nikt chętny.
Ale nie przeszkadza to Nelly opiewać wdzięki innych niż Janek mężczyzn. I tak przez pewien czas opiewała prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Jaki jest wielki i wybitny. I jaki mógłby być jeszcze większy i jeszcze wybitniejszy, gdyby miał u swojego boku kobietę. Z całego jej słowotoku wynikało, że najlepszą kobietą do tego boku byłaby ona - Nelly Rokita.

Bardzo namawiała prezesa, żeby się w końcu ożenił, bo bez kobiety mężczyzna jest ułomny. Aż ją koledzy opierniczyli i kazali zamilknąć, żeby nie robiła prezesowi Kaczyńskiemu obciachu. Że jest ułomny, bo nie ma kobiety tylko kota. A poseł PiS Paweł Kowal nawet posunął się do błagania. - "Błagam Nelly Rokitę - zabłagał - by się już nie wypowiadała.

Niestety, Nelly tego błagania nie posłuchała, tylko wypaliła coś, co weszło do księgi wybitnych myśli polskich i na długo w niej pozostanie. Nelly reflektując się za ten brak kobiety u boku prezesa, powiedziała, że Jarosław Kaczyński, oczywiście, ma już kobietę, która rekompensuje mu brak żony, i jest to jego mamusia.

Pięknie powiedziane. Dawno czegoś tak pięknego nie powiedziano. Jarosław Kaczyński ma mamusię i to mu wystarcza. Żony już mieć nie musi. Sześćdziesięcioletni mężczyzna uczepiony u maminej spódnicy to jest to, czego polscy wyborcy potrzebują najbardziej.

- Kiedy pan Bóg rozdawał rozumy, to Nelly Rokita stanęła w kolejce po rękawiczki - to nie "Kronika wypadków umysłowych" wymyśliła (jakże by śmiała), tylko posłanka PO Jolanta Hubner obwieściła to światu na antenie radiowej. Nam się akurat wydaje, że raczej nie po rękawiczki, tylko po kapelusze.

W dobie, kiedy Prawo i Sprawiedliwość, po raz trzeci, a może już i czwarty, zmienia wizerunek, wydaje się, że powinno zmienić również Nelly. Przynajmniej na tyle, żeby się nie wypowiadała. Ale chyba się nie da, bo Nelly opublikowała, który to już raz, w "Fakcie", swój ranking polityków. Jest w nim umiejscowiony poseł PSL, były marszałek, Józef Zych. Za to, że jest spokojny i dostojny.

Z tym dostojeństwem i spokojem Zycha to jest tak, że swego czasu powiedział on bardzo dostojnie z mównicy sejmowej: "Wysoki Sejmie. Nie po raz pierwszy staje mi";. A z tym jego spokojem to było tak, że kiedyś podczas transmisji telewizyjnej, sądząc, że mikrofony są wyłączone, powiedział on zupełnie spokojnie: "Słuchaj, no to kurwa... o Jezu!!!

Już tylko te wypowiedzi świadczą o tym, że Józef Zych zasłużył sobie na to, aby znaleźć się na czołowym miejscu w rankingu Nelly. Podobnie jak Ryszard Kalisz, którego Nelly umieściła wysoko, tylko za to, że ma dobre i łagodne oczy.
Ale najwyżej, bo na pierwszym miejscu rankingu Nelly Rokity znalazł się nasz białostocki poseł, wicemarszałek Sejmu - Krzysztof Putra. Za co ceni sobie Nelly pana Putrę. Za to, że ma sumiaste wąsy! I nie tylko wąsy ma sumiaste! Ma jeszcze dużą gromadę dzieci i to Nelly bardzo się podoba.

Jak zatem widać, nie jest łatwo zaimponować żonie Jana Rokity rozumem, inteligencją. Ona mężczyzn ocenia po łagodnych oczach, sumiastych wąsach i liczbie dzieci. W związku z tym, że marszałek Putra ma sumiaste wąsy i gęstą czuprynę na głowie, tygodnik "Wprost" wysnuł wniosek, że Nelly Rokita generalnie woli kudłatych polityków.

No, to Janek ma przechlapane. Jakby się nie starał, gęsta czupryna mu raczej nie wyrośnie. Może gdyby jakaś transplantacja? Kto wie?

Z wąsami może być podobnie, bo jak ktoś nie ma gęstego zarostu, to mu sumiaste wąsy nie wyrosną. Najwyżej wiechcie. Żeby zachować jakąś namiastkę kudłatowości, Jan Rokita powinien spróbować z pekaesami, czyli bokobrodami. Tu szansa, że uda się wyhodować dorodne, jest największa.

Wtedy może byłaby nadzieja, że Jan Maria Rokita też znajdzie się w rankingu swojej żony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna