Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys się skończył. Mlekovita chce wykorzystać „ssanie” na produkty mleczne

Redakcja
Na świecie rośnie zapotrzebowanie na sery topione
Na świecie rośnie zapotrzebowanie na sery topione Wojciech Wojtkielewicz
Kryzys na rynku mleka się już skończył. – Teraz jest „ssanie” na produkty mleczne – mówi Dariusz Sapiński, prezs Mlekovity. Mlekovita pokazała dziennikarzom nową fabrykę serów topionych w Wysokiem Mazowieckiem. – Większa część świata nie konsumuje serów twardych ani masła – podkreślał Dariusz Sapiński. – Z serów znane są tam tylko topione. Dobrze sprzedają się one m.in. w Iraku, Chinach. Mamy większe zamówienia niż wynoszą nasze zdolności produkcyjne.

Bo choć  w Polsce sprzedaż serów topionych lekko spada, na świecie rośnie. I w tę lukę wstrzeliła się Mlekovita. Jak podkreślał prezes, nowoczesny park maszynowy umożliwia przestrzeganie wszelkich reżimów sanitarnych i technologicznych oraz uzyskanie odpowiedniej konsystencji i smaku. Fabryka serów topionych została wyposażona  w 6 najnowocześniejszych  linii produkcyjnych (m.in. STEPHAN i CORRAZZA).

 – Teraz popyt na produkty mleczarskie jest większy niż podaż  –   mówił Dariusz Sapiński. Rolnicy otrzymują atrakcyjne ceny za mleko, a produkcja się  rozwija. Dzięki temu możemy śmiało myśleć o kolejnych inwestycjach.

 

Dodał, że tylko Europa ma nadwyżki mleka, cały świat ma niedobór. Zwiększa się zapotrzebowanie na mleko i trzeba tę sytuację wykorzystać.

– Musimy wykorzystać to, że mamy dobre warunki do produkcji mleka, choć z niektórymi państwami trudno nam konkurować np. z Irlandią – zaznaczył prezes Mlekovity.

Podkreślił też, że na naszych terenach, tradycje mleczarskie są bogate. Mamy gospodarstwa rodzinne i wspaniałych hodowców, którzy potrafią produkować mleko najwyższej jakości – odpowiednio dobrać pasze, genetykę, stworzyć  infrastrukturę. Dzięki temu produkują mleko na odpowiednim poziomie cenowym, a produkty mleczarskie z niego zrobione są konkurencyjne cenowo  na całym świecie.

Skup mleka w Mlekovicie już jest wyższy od ubiegłorocznego o 12,8 proc.

– Ten rok na początku był bardzo trudny, ale dzięki temu, że produkujemy takie artykuły, na które jest zapotrzebowanie, nie mieliśmy problemów ze sprzedażą – stwierdził Dariusz Sapiński. – Musieliśmy myśleć o tym, by ciągle zwiększać nasze zdolności produkcyjne.

 

A wzrosły one (głównie dzięki otwarciu fabryki serów topionych)  o 500 tys. l dziennie.  W połowie przyszłego roku Mlekovita otworzy największą w Europie fabrykę proszków mlecznych, a to spowoduje zwiększenie zdolności produkcyjnych o dalsze 3 mln l mleka dziennie. Budowa proszkowni ruszyła w minionym roku, a koszt całej inwestycji to ok. 300 mln zł. W nowej fabryce będą wytwarzane takie produkty, których Mlekovita nie posiadała w swojej ofercie – m.in. białka serwatkowe, bazy dla produktów dla dzieci. 

Mlekovita w liczbach

  •  200 mln zł – tyle wydała w tym roku na inwestycje
  •  6 milionów l mleka – tyle wynosi dzienny  przerób
  •  18 proc  – taki jest udział w polskim rynku mleczarskim
  •  16 – tyle zakładów produkcyjnych posiada Mlekovita
  •  30 – tyle posiada własnych centrów dystrybucyjnych
  •  144 – do tylu krajów (na wszystkich kontynentach) może eksportować swoje produkty
  •  24 – tyle posiada własnych laboratoriów
  •  150  – tyle posiada linii produkcyjnych we wszystkich swoich zakładach
  •   800 – tyle produktów wytwarza
  •  15 tys. – z tyloma  dostawcami mleka współpracuje
  •  100 – tyle ma sklepów firmowych we własnej sieci detalicznej działającej pod szyldem MLEKOVITKA

Barbara Kociakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna