Na polskim podwórku w weekend zawalczył Krzysztof „Diablo” Włodarczyk (60-4-1, 40 KO). Były mistrz świata WBC oraz IBF wagi junior ciężkiej zmierzył się na gali GIA Challenger’s Boxing Night 3 w Nowym Sączu z Maximiliano Jorge Gomezem (29-6, 13 KO).
ZOBACZ TEŻ:
Argentyńczyk miał być dla 40-letniego „Diablo” mięsem armatnim i właśnie tak wyglądał pojedynek. Nasz pięściarz od początku zaatakował, zmuszając rywala do rozpaczliwej momentami obrony. W trzeciej rundzie Włodarczyk posłał Gomeza na deski. Sędzia Grzegorz Molenda przerwał walkę, ale... Argentyńczyk zaczął przekonywać go, że może bić się dalej i decyzję zmienił! Kolejny nokdaun w czwartej odsłonie ostudził jednak jego zapędy na tyle, że do piątej już nie wyszedł.
– W drugiej rundzie źle trafiłem rywala, chyba złamałem prawą rękę. Mimo tego mam nadzieję, że wkrótce dojdzie do walki z Arturem Szpilką. Liczę również na to, że Łukasz Różański udowodni, że coś tam nosi w spodniach i z nim też się zmierzę – zaznaczył „Diablo”.
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
- Joshua ma prawo do rewanżu z Usykiem. Kiedy i gdzie druga walka?
- Samoański wojownik, którego serce bije też dla Polski
- Największe sensacje w historii boksu [TOP 10]
- Mistrz świata po czterdziestce? Bywały takie przypadki
- Szpilka padł jak nieżywy. Brutalne KO Chisory [WIDEO]
- Mike Tyson: Moja córka będzie najlepsza w historii sportu
ZOBACZ TEŻ:
Świątek rozstaje się z trenerem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?