Pan Krzysztof z Bodak nie musi już jeździć po ropę do ciągnika na stację benzynową. Paliwo do swojego traktora produkuje sam. Prowadzi on demonstracyjne gospodarstwo ekologiczne, które w 2015 roku zostało uznane za najlepsze w kraju. Dzięki współpracy z Politechniką Białostocką Zembrowski nie tylko produkuje wolne od chemii owoce i warzywa, ale także ekologiczne paliwo.
W czwartek do jego gospodarstwa zjechali marszałkowie, wójtowie, inżynierowie i inne znamienite osobistości z całego regionu. A wszystko, by wspólnie otworzyć pierwszą w okolicy eksperymentalną olejarnię. A co to takiego? Produkuje ona olej rzepakowy, który pan Krzysztof wlewa do baku specjalnie przystosowanego ciągnika. Dzięki temu zamiast kłębu czarnego dymu z tłumika unosi się zapach smażonych placków.
– Olej jest tak zdrowy, że można go jeść – mówi rolnik.
Więcej o postępowym rolniku już wkrótce w „Nowinach”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?