Krzyżewo. Radni gminy Sokoły zabierają głos w sprawie ośrodka

Radni obawiają się, że w wyniku zmian, które planuje starosta, czyli stworzenia w jednym z głównych budynków centrum oddziału rehabilitacji, zostanie przerwany łańcuch kompleksowej opieki nad osobami niepełnosprawnymi w gminie. Chcą, by starosta przedstawił dokumenty, gwarantujące te zamierzenia.

- Uważam, że i oddział rehabilitacji i Zakład Aktywności Zawodowej można ze sobą pomieścić w jednym miejscu i to z obopólną korzyścią. Zrobię wszystko, by to udowodnić i władzom gminy Sokoły i Fundacji „Praca dla niewidomych”. Mam nadzieję, że zdrowie mi dopisze i będę mógł to zrealizować, bo w tej chwili nie mam większego marzenia. Po tych wydarzeniach, które miały miejsce, to staje się moją życiową misją - mówi Bogdan Zieliński, starosta wysokomazowiecki.

I zapewnia, że już zapadły kluczowe decyzje, a władze powiatu rozumieją, że fundacja nie jest przygotowana za zakończenie działalności z końcem roku.

- W poniedziałek mamy podpisać porozumienie, na mocy którego, przez najbliższe 8 miesięcy fudnacja będzie mogła korzystać z pomieszczeń, ale z wykluczeniem budynku, gdzie powstanie oddział szpitala. Ten będą musieli opuścić, choć też nie z końcem roku, a po zakończeniu turnusu, który zaplanowano na początku stycznia - mówi starosta.

Czytaj też: Niepewny los ośrodka w Krzyżewie, w budynkach ma powstać oddział szpitala

Centrum w Krzyżewie powstało w 2015 roku ramach unijnego projektu, którego trwałość właśnie dobiegła końca. Starosta podkreśla, że nie chce likwidować Zakładu Aktywności Zawodowego, a jedynie jego przebranżowienia.

- W niezmienionym kształcie chcemy zostawić stajnię. Natomiast zamiast oferowania bazy hotelowej, mógłby zająć się obsługą gastronomiczną, ale też np. świadczyć usługi pralnicze dla naszego wysokomazowieckiego szpitala. W tej chwili musimy to zlecać zewnętrznej firmie. - mówi starosta.

I dodaje, że ponieważ fundacja szuka nowej siedziby, starostwo będzie składało wniosek o utworzenie samorządowego ZAZu.
- Wszyscy niepełnosprawni znajdą tam miejsce pracy - zapewnia starosta.