Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto nie będzie czytał, nie zrozumie, co mówią i piszą inni

Bogumiła Maleszewska
Jerzy Kiszkiel przez wiele lat uczył w szkole historii. Obecnie jest podlaskim kuratorem oświaty.
Jerzy Kiszkiel przez wiele lat uczył w szkole historii. Obecnie jest podlaskim kuratorem oświaty. Bogumiła Maleszewska
O nowej akcji społecznej "Gazety Współczesnej" i "Kuriera Porannego" oraz o tym, dlaczego warto czytać i jakie konsekwencje grożą tym, których lektura nie interesuje z Jerzym Kiszkielem,podlaskim kuratorem oświaty rozmawia Julia Szypulska.

Kuratorium Oświaty w Białymstoku objęło patronatem naszą akcję społeczną "Czytam, więc wiem". Co Pana do niej przekonało?
- Uważam, że każda metoda pobudzania aktywności uczniów do tego, by robili coś ciekawego, twórczego, czy też informowali o efektach swojej pracy i szkoły jest cenna. Każda forma dostarczania uczniom wiedzy o zmianach, nowościach w świecie nauki, czy o tym, co się dzieje w środowisku lokalnym jest ważna. Ta akcja zawiera właśnie takie elementy.

O spadku czytelnictwa mówią badania. Czy obserwacje zawodowe Pana i wizytatorów kuratorium także to potwierdzają?
- Problem z czytelnictwem istnieje i nasza wiedza na ten temat pochodzi nie tylko z nadzoru pedagogicznego, jaki mamy nad szkołami. W tej kwestii jesteśmy nieco ograniczeni wytycznymi ministra, który ściśle określa, co powinniśmy kontrolować. Samodzielnie nie możemy badać stanu czytelnictwa, ale rozeznanie na ten temat mamy. Pochodzi ono po trosze z oceny pracy szkół, ale też z różnych spotkań i rozmów z dyrektorami i nauczycielami.

Odwiedź serwis poświęcony naszej kampanii społecznej Czytam, więc wiemwww.wspolczesna.pl/wiem

Problem zmniejszania się liczby osób czytających książki czy prasę pogłębia się z roku na rok. Jest to zjawisko bardzo niekorzystne. Uważam, że elektroniczne formy przekazu, przy całym uznaniu dla pożytków jakie niosą, nie powinny zastąpić słowa drukowanego. Nawyk czytania jest niezbędny, by w pełni uczestniczyć w kulturze, ale też po prostu radzić sobie w życiu.

Gdzie najbardziej widać problem?
- Poloniści mówią, że uczniowie nie czytają lektur tylko posiłkują się brykami albo ekranizacjami lektur, jeśli takie są. To z tych źródeł głównie czerpią swoją wiedzę. W konsekwencji obniża się poziom uczniowskich wypowiedzi - zarówno pisemnych, jak i ustnych. Młodym z trudem przychodzi ułożenie dłuższej wypowiedzi, dobór odpowiedniego słownictwa i argumentów tak, by wywód był logiczny, uporządkowany i precyzyjny.

Jakie mogą być tego konsekwencje?
- Konsekwencje w dorosłym życiu mogą być straszne. Trudno poradzić sobie człowiekowi, który nie potrafi się wypowiedzieć, nie rozumie, co czyta i co się do niego mówi.

Badania pokazują również, jak ważną rolę pełni szkoła w upowszechnianiu czytelnictwa.
- Jest to zadanie, które szkoły mają w swoich planach pracy, niezależnie od tego, co mówią na ten temat przepisy prawa oświatowego. Warto zwrócić uwagę choćby na działalność bibliotek szkolnych. Podejmują one różne akcje promujące czytanie, konkursy itp. Także nauczyciele poszczególnych przedmiotów odsyłają uczniów do różnych pozycji w literaturze.

Czy pamięta Pan pierwszą przeczytaną przez siebie książkę?
- Tytułu nie pamiętam, ale na pewno było to na początku szkoły podstawowej. Czytać nauczyłem się w pierwszej klasie i muszę przyznać, że byłem dość aktywnym czytelnikiem. Najpierw był oczywiście "Elementarz" Mariana Falskiego, później klasyka np. utwory Jana Brzechwy. Byłem częstym klientem bibliotek.

Co teraz Pan czyta?
Zdecydowanie więcej prasy, niż książek. Jeśli jednak mam czas, sięgam po książki historyczne czy utwory ulubionych poetów.

Dziękuję za rozmowę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna