Nieznani sprawcy zamalowali białą i czerwoną farbą 28 tablic z nazwami miejscowości. Podobnie postąpili w stosunku do obelisku stojącego w puńskim skansenie. Pojawił się tutaj także znak Falangi. Na swojej stronie internetowej organizacja ta nie przyznała się do przeprowadzenia akcji w gminie Puńsk, ale ją pochwaliła.
Jak mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, śledztwo jest mocno zaawansowane. Szczegółów jednak zdradzać nie chce. Twierdzi natomiast, że istnieje szansa na ustalenie i zatrzymanie sprawców.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że śledczy dużą wagę przykładali do analizy zebranych z tablic i pomnika próbek farby. Na tej podstawie planowali ustalić miejsce jej zakupu. Nie wiadomo jednak, czy to się udało.
Choć tablice zostały oczyszczone, długo nie mogły wrócić na swoje miejsce.
Zdania na ten temat w środowisku polskich Litwinów były podzielone. Niektórzy twierdzili, że lepiej tablic nie instalować. Takie rozstrzygnięcie miałoby zapobiec kolejnym dewastacjom, a jednocześnie - wytrącić jeden z argumentów domagającej się dwujęzycznych napisów mniejszości polskiej na Litwie. Ostatecznie tablice zainstalowano. Stało się to na przełomie listopada i grudnia 2011r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?