- Jeśli PO wystarczy do tego 11 radnych, to może rzeczywiście i tak jest - odpowiedział tymczasem Wojciech Dzierzgowski, prezes podlaskiego PSL, które zdobyło pięć miejsc w sejmiku. I już na poważnie dodał: - Rozmowy są konstruktywne, ale żadne ustalenia nie zapadły.
Wiele jednak wskazuje na to, że po czwartkowych ustaleniach między premierem Donaldem Tuskiem i wicepremierem Waldemarem Pawlakiem, kwestia podziału stanowisk w woj. podlaskim została już przesądzona. Potwierdzają to też inni politycy PO. A toczące się rozmowy dotyczą jeszcze władzy na szczeblu powiatów.
Pierwsza sesja sejmiku zostanie zwołana prawdopodobnie już w czwartek. Do tego czasu powinno być znane nazwisko przyszłego marszałka województwa. Może tak być, ale nie musi, a to ze względu na kłótnię i podział w podlaskiej PO na zwolenników Damiana Raczkowskiego i posła Roberta Tyszkiewicza. Pierwszy z nich o swoim kandydacie mówić nie chce, na "giełdzie" są zaś nazwiska Tadeusza Arłukowicza i Jarosława Dworzańskiego, związanych z Tyszkiewiczem. Być może sytuacja wyjaśni się po dzisiejszym posiedzeniu zarządu regionu podlaskiej PO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?