We wtorek gośćmi Kuby Wojewódzkiego byli Tomasz Niecik oraz Piotr Gąsowski. Pochodzący z Grajewa piosenkarz disco polo był niewątpliwie ozdobą tego popularnego show.
Mieszkaniec naszego województwa, który znany jest z przeboju "Cztery osiemnastki" przyznał prowadzącemu, że w swoim rodzinnym mieście jest rozpoznawany. - Gdy wychodzę na Grajewo to widzę pozytywną reakcję nawet u małych dzieci, którzy wołają o Niecik, Niecik i to jest właśnie fajne - powiedział.
Wojewódzki przyznał, że jest osobą, która przywróciła popularność disco polo. - Na targach i bazarach ludzie dziękowali mi za to. Jestem Szymonem Hołownią disco polo - przyznał.
Wspomniał również o popularnej piosence "cztery osiemnastki". Prowadzący zastanawiał się, czy to jest piosenka autobiograficzna. Okazuje się jednak, że nie jest to do końca prawdą. Niecik powiedział, że na początku śpiewając piosenkę myślał o oponach. Stwierdził również, że można traktować ją dwuznacznie.
Kolejnym gościem programu był Piotr Gąsowski. Prezenter przyznał, że o nowej współprowadzącej TZG dowiedział się z tabloidów. - To było w lipcu. W tym czasie akurat przebywałem w Międzyzdrojach. Odbierałem wtedy telefonu od godziny 7.30 od dziennikarek. Bardzo mnie to denerwowało, aż w pewnym momencie powiedziałem "niech pani się ode mnie odczepi, bo ja nic nie wiem" - mówił Gąsowski.
Gdy zadzwonił do produkcji programu powiedziano mu, że nie poinformowano go, ponieważ nie chciano psuć urlopu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?