Rozwój produkcji zwierzęcej z zastosowaniem nowoczesnych technologii żywienia zwiększa popyt na pasze, których składnikiem jest kukurydza. Powierzchnia jej zasiewów wzrasta, a w 2021 r. kukurydzy na kiszonkę uprawiano 119,9 tys. ha w województwie podlaskim.
-Krajowy Dzień Kukurydzy, który 12 września ub.r. zorganizowaliśmy na terenach Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie pokazał, że temat bardzo interesuje rolników. Uważamy, że kukurydzy warto poświęcić więcej czasu, zwłaszcza pod względem merytorycznym, dlatego dzisiaj prezentujemy wykłady uznanych fachowców rangi krajowej - powiedział Wojciech Mojkowski, Dyrektor Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, współorganizator wydarzenia.
Najważniejszymi paszami „kukurydzianymi” w żywieniu krów mlecznych są kiszonka oraz ziarno suszone i kiszone. Uzyskanie bardzo dobrej kiszonki z kukurydzy uzależnione jest od wielu czynników, które można przedstawić jako łańcuch zależności, w którym najsłabsze ogniwo będzie decydowało o jej wartości pokarmowej, strawności i jakości.
O tym, jak obniżyć koszty produkcji, opowiadał między innymi prof. Taduesz Michalski, prezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy w Poznaniu, który był drugim współorganizatorem konferencji w Wysokiem Mazowieckiem.
- Im trudniejsze warunki produkcyjne, tym bardziej trzeba pilnować kosztów. Oczywiście ważny jest efekt w postaci najwyższych plonów, ale nawet ten najwyższy może się okazać nieopłacalny, jeśli te koszty będą też bardzo wysokie. A takie niebezpieczeństwo jest, dlatego trzeba zrobić wszystko, by zacząć od tej drugiej strony, czyli ograniczać koszty - mówi Michalski.
I dodaje, że nie ma jednej recepty, a kilkanaście i to rolnik musi zdecydować, co najlepiej sprawdzi się w jego przypadku. Jednak najprostszym i najskuteczniejszym sposobem cięcia kosztów jest ograniczenie nawożenia.
- To ono stanowi w tej chwili 50 proc. kosztów uprawy kukurydzy. Myślę, że można się pokusić o zmniejszenie nawożenia nawet o jedną trzecią bez ujemnych skutków dla plonów - mówi prof. Michalski.
Czytaj też:Krajowy Dzień Kukurydzy w Szepietowie przyciągnął tłumy
Aby uzyskać pełną efektywność uprawy kukurydzy, rolnicy nie tylko powinni zadbać o zbilansowanie i precyzję w nawożeniu, ale i dokładność oraz terminowość zabiegów. Powinni także zadbać o właściwe stanowisko i dobór odmiany.
- Obniżenie kosztów produkcji jest tylko z pozor zabiegiem prostym, bowiem nie może prowadzić do obniżki wydajności oraz jakości plonów. Aby racjonalizacja nakładów była skuteczna, oparta musi być na gruntownej znajomości agrotechniki i ekonomii. Istotny jest wybór poziomu intensywności, dostosowanie nakładów do warunków siedliskowych oraz zwiększanie tempa i precyzji stosowania poszczególnych zabiegów - podsumowuje prof. Michalski.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?