Przyznaję się. Głupotę zrobiłem - stwierdził jeszcze w czasie śledztwa Arkadiusz G.
Białostocka prokuratura właśnie oskarżyła go o dwukrotne wprowadzenie do obrotu fałszywych banknotów
i usiłowanie takiego przestępstwa. To poważna sprawa, za którą grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Śledczy ustalili, że pod koniec stycznia oskarżony Arkadiusz G. w sklepie spożywczym przy ulicy Warszawskiej zapłacił fałszywym banknotem stuzłotowym za alkohol. Kilka dni później zrobił to także w sklepie przy ulicy Pola. Wtedy kupował papierosy. Kolejnym razem fałszywkę przekazał innej osobie. Tym razem sprzedawczyni była czujniejsza i nie przyjęła banknotu. A ajent sklepu zawiadomił policjantów.
Prokuratura ustaliła, że banknoty były po prostu zeskanowane i wydrukowane. Sprawa fałszerza rozstrzygnęła się w innym postępowaniu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?