Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupiła samochód w Internecie. Straciła ponad 5 tysięcy euro

Redakcja
Suwałki. Przyjechała z Krakowa. Na miejscu okazało się, że została oszukana.

Kobieta chciała w Internecie kupić wymarzony samochód. Znalazła interesujące ją ogłoszenie i wpłaciła na konto rzekomego sprzedawcy kilka tysięcy euro. Ostatecznie okazało się, że taki komis nie istnieje, a pieniądze straciła. Teraz oszusta szukają suwalscy policjanci.

Dzisiaj rano do Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach zgłosiła się mieszkanka Krakowa i zawiadomiła, że została oszukana na kilka tysięcy euro.Poszkodowana wczoraj na jednym z portali internetowych znalazła ofertę sprzedaży samochodu.

Po przeanalizowaniu ogłoszenia, telefonicznie skontaktowała się ze sprzedającym, a następnie przelewem bankowym wpłaciła ponad 5 tysięcy euro. Właściciel rzekomego komisu miał poważny budzący zaufanie głos, był kompetentny i miły.

Kobieta wraz z synem i bratem przyjechała do Budziska, aby obejrzeć auto. Gdy głos nawigacji samochodowej oznajmił "jesteś na miejscu" okazało się, że nie tylko nie ma wymarzonego auta, ale też żadnego komisu ani jego właściciela.

Zaniepokojona wróciła do Suwałk i o wszystkim opowiedziała mundurowym, którzy teraz szukają oszusta. Sprawcy grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Chociaż większość takich spraw jest wykrywana, policjanci przypominają, aby przed dokonywaniem tego typu wpłat pieniężnych dokładnie sprawdzić wiarygodność sprzedawcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna