Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupisz i Makuszewski warci ponad milion euro

Miłosz Karbowski [email protected]
Tomasz Kupisz (z lewej) i Maciej Makuszewski są najbardziej rozchwytywanymi zawodnikami Jagiellonii
Tomasz Kupisz (z lewej) i Maciej Makuszewski są najbardziej rozchwytywanymi zawodnikami Jagiellonii A. Zgiet
Tomasz Kupisz i Maciej Makuszewski to najbardziej pożądani na rynku transferowym piłkarze Jagiellonii.

Ledwo skończył się sezon T-Mobile Ekstraklasy, a zaczęły emocje związane z ewentualnym kupnem i sprzedażą gwiazd polskiej ligi. Kupisz i Makuszewski mają za sobą bardzo udaną rundę wiosenną. Pierwszym interesuje się Wisła Kraków, a drugim... 15. drużyna tureckiej ekstraklasy, Antalyaspor.

Na razie to “medialne" oferty
- Być może jest w tym ziarenko prawdy, ale do nas żadna oficjalna oferta nie wpłynęła - mówi rzecznik prasowy Jagiellonii, Agnieszka Syczewska.

Przy obu nazwiskach padają pokaźne kwoty. Według “Przeglądu Sportowego" za Tomasza Kupisza Wisła gotowa jest wyłożyć 500 tysięcy euro. Ta cena ma jednak nie zadowalać działaczy Jagi, a rozbieżności w oczekiwaniach obu stron są na razie spore. W nowej ekipie “Białej Gwiazdy" swojego byłego podopiecznego chętnie widziałby znany z pracy w Jagiellonii trener Michał Probierz.

- Ja wolę na razie niczego nie komentować. Dużo się wcześniej na przykład mówiło, że mam przejść do Polonii Warszawa. Prezes Wojciechowski nawet stwierdził, że już jestem zawodnikiem jego klubu. Cierpliwie czekam na rozwój wypadków. W moim klubie zapytałem czy jest oferta. Powiedziano mi, że nie. Ze mną nikt też osobiście się nie kontaktował, w tym trener Probierz - mówi Kupisz.

Informacje o transferze Makuszewskiego są jeszcze bardziej sensacyjne. Turcy mieliby ponoć wyłożyć za niespełna 23-letniego, przebojowego zawodnika 800 tysięcy euro.

- Nie wiem, skąd się wzięła taka kwota. Za milion euro do Turcji poszedł Kamil Grosicki, ale był już wtedy reprezentantem Polski. Gdyby taka oferta się pojawiła trzeba by to rozważyć, choć przyznam, że jeśli miałbym wyjechać za granicę, chciałbym, by była to lepsza liga niż turecka - mówi popularny “Maku".

Obaj zawodnicy mogą zostać w Jagiellonii, która chce budować coraz silniejszy zespół. Z białostockim klubem wiążą ich kontrakty do czerwca 2014 roku. Z drugiej strony, bardzo atrakcyjne oferty mogłyby przekonać działaczy żółto-czerwonych. Więcej, być może, dowiemy się już dziś, podczas organizowanej przez klub konferencji prasowej.

Padają też nazwiska zawodników przymierzanych do Jagiellonii. Pojawiła się nawet informacja, że Michał Pazdan z Górnika Zabrze podpisał kontrakt z “żółto-czerwonymi". W orbicie zainteresowań Jagi jest także 22-letni Tornike Tarkniszwili. To Gruzin, lewoskrzydłowy Torpedo Kutaisi.
- W okresie transferowym pewnie padnie wiele nazwisk takich piłkarzy jak Tarkniszwili. Jeśli natomiast chodzi o Pazdana, nie podpisaliśmy z nim jeszcze kontraktu. Na razie trwają w tej sprawie rozmowy - komentuje Agnieszka Syczewska.

25-letniemu Pazdanowi kończy się kontrakt z klubem z Zabrza, więc Jagiellonia nie zapłaciłaby za niego ani grosza. W latach 2007-08 piłkarz ten występował w ekipie “Górników" u boku obecnego trenera białostoczan, Tomasza Hajty.

Frankowski zostaje
Podczas dzisiejszej konferencji prawdopodobnie dojdzie do innego doniosłego wydarzenia. Definitywnie mają zostać rozwiane wątpliwości co do piłkarskiej przyszłości Tomasza Frankowskiego. “Łowca bramek" doszedł do porozumienia z Jagą w sprawie przedłużenia kontraktu. W kolejnym sezonie znów będzie strzelał gole dla żółto-czerwonych barw. W zakończonych właśnie rozgrywkach zdobył ich 15.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna