Aleksy Kuziemski (21-3, 5 KO) stoczył wyrównany pojedynek z Nathanem Cleverly (22-0, 11 KO). Na skutek rozcięcia łuku brwiowego oraz krwotoku z nosa sędzia zdecydował się poddać Polaka w połowie czwartej rundy. Decyzja jest mocno kontrowersyjna.
Kuziemski pokazał się z dobrej strony. Trafiał mistrza prawymi. W trzeciej rundzie mocno okładał Walijczyka, ale ten zdołał się pozbierać.
Cleverly odpowiadał prawymi podbródkami i lewymi hakami w okolice wątroby.
W przerwie pomiędzy trzecią i czwartą rundą sędzia zaczął zwracać uwagę na krwawiący nos białostoczanina. Na początku czwartej rundy Aleksy doznał jeszcze rozcięcia łuku brwiowego. W tym momencie arbiter zakończył pojedynek i ogłosił wygraną Walijczyka przez TKO. Kibice w Londynie werdykt przyjęli gwizdami.
Kuziemski po raz drugi nie wykorzystał szansy zdobycia tytułu mistrza świata jednej z najbardziej prestiżowych federacji, ale swojego występu - choć krótkiego -na pewno nie musi się wstydzić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?