Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łapy. Policjanci przyszli po poszukiwanego. Musieli bronić się przed jego matką [14.11.2019 r.]

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta na służbie grozi grzywna, a nawet 3 lata więzienia.
Za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta na służbie grozi grzywna, a nawet 3 lata więzienia.
Mieszkanka Łap usłyszała już zarzut i odpowie przed sądem.

To był wyjątkowo "owocny" wtorek dla białostockich policjantów. W ciągu doby zatrzymali aż jedenaście osób poszukiwanych. Jedna interwencja była jednak wyjątkowa. Około godziny 7 funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Łapach udali się do mieszkania na terenie miasta. Miał tam przebywać 40-letni poszukiwany. Mężczyzna miał niezapłaconą grzywnę. Tak długo się uchylał, że sąd stracił cierpliwość i zamienił mu grzywnę na sto dni zastępczej kary pozbawienia wolności.

Czytaj też: Białystok. Napad na policjanta. Zdzisław D. zabrał broń funkcjonariuszowi

W trakcie wykonywania czynności z 40-latkiem, mundurowych zaatakowała kobieta przebywająca w w tym czasie w mieszkaniu. Jak się okazało... była to matka poszukiwanego, która najwyraźniej broniła syna przed zatrzymaniem. Efekt był taki, że mieszkanka Łap sama została zatrzymana przez policję.

Czytaj także: Kobiety zaatakowały policjantów w Hajnówce. "Rzuciła się na mnie drapiąc klatkę piersiową"

- Kobieta jeszcze tego samego dnia usłyszała zarzut, a jej dalszym losem zajmie się sąd - informuje mł. asp. Katarzyna Zarzecka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

Tymczasem 40-latek po opłaceniu grzywny wyszedł na wolność.

Zobacz też:

Zakład Karny w Czerwonym Borze jest położony w powiecie zambrowskim

Więzienia w województwie podlaskim. Zobacz, jak wyglądają od...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna