Spotkanie to reakcja władz miasta na trwającą od ponad tygodnia akcję protestacyjną mieszkańców, którzy nie chcą, aby w ramach planowanej rewitalizacji lasu i rezerwatu zwierzynieckiego doszło do wycięcia 500 drzew.
Od kilku dni zbierane są podpisy pod protestem do prezydenta miasta w tej sprawie. Akcję wsparli też przedstawiciele białostockiego oddziału Polskiego Towarzystwa Botanicznego, którzy wystosowali list otwarty do prezydenta.
Tymczasem pojawiają się też głosy, że władze miasta nie uzyskały pozwolenia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na wycięcie drzew w tym miejscu. Przedstawiciele władz tłumaczą że zgodnie z ustawą o lasach i prowadzeniem zrównoważonej gospodarki leśnej w oparciu o uproszczony plan urządzania lasu, nie ma wymogu informowania RDOŚ w Białymstoku o wycince w Lesie Zwierzynieckim.
- Co do rezerwatu, to zwróciliśmy się z wnioskiem do RDOŚ w Białymstoku o odstąpienie od zakazu wycinki. Czekamy na decyzję - mówi Urszula Boublej z biura prasowego urzędu.
Nie ma też jeszcze ekspertyz, które pokazałyby jak wycinka drzew w tym miejscu może wpłynąć na ekosystem. Czy takie ekspertyzy będą, okaże się dopiero po tym, jak miasto uzyska opinię GDOŚ o planowanej inwestycji w rezerwacie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?