Rafał Łada, mieszkaniec wsi Porosły i radny gminy Choroszcz, przeżywa teraz chwilę triumfu, bo po latach udało mu się załatwić coś dla rodziny i sąsiadów. Już za jakiś miesiąc, może dwa będzie gotowe skrzyżowanie drogi wyjazdowej z Porosłów z krajową "ósemką".
Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - kliknij "Lubię to". Będziesz na bieżąco
- Walczyliśmy o to gdzieś od 2005 roku, od kiedy pojawiły się pierwsze plany budowy w tym miejscu drogi ekspresowej. Na początku bowiem, w ogóle nie było mowy o tym, żeby zrobić tu skrzyżowanie. Dla nas, mieszkańców Porosłów oznaczałoby to odcięcie od świata - nie ma wątpliwości radny gminy Choroszcz.
Przebicie do Krupnik
Rafał Malinowski, rzecznik białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, o tym, że miało tu nie być skrzyżowania nawet już nie pamięta. Zapewnia jednak, że skrzyżowanie, jak i światła powinny w tym miejscu być gotowe do końca wakacji, choć próbne jazdy być może będą mogły odbywać się już wcześniej.
- Te kilkaset metrów na tym odcinku nie mają charakteru drogi ekspresowej, ale drogi głównej przyspieszonej, jak ten odcinek do Katrynki w kierunku Augustowa - przypomina na początek. - Dlatego zaprojektowanie tu świateł nie było żadnym problemem. Na drogach pobocznych będą też światła dla pieszych.
Rafał Łada pamięta co innego. W domu ma jeszcze stos pism do GDDKiA z prośbą o zadbanie o właściwy wyjazd mieszkańcom wsi Porosły.
- Długo trwało, zanim przyznali nam rację. A na koniec dostaliśmy nawet więcej niż chcieliśmy, bo nie tylko wyjazd, ale i światła - śmieje się.
Ten wyjazd to będzie nie tylko okno na świat dla jego sąsiadów, ale połączy też drogę z okolicznymi Krupnikami i dalej z szosą Kruszewską.
Światła od potrzeby
Na szczęście dla kierowców jadących w stronę Warszawy albo Białegostoku to skrzyżowanie nie powinno stanowić zagrożenia. Zjazdy mają być w tym miejscu specjalnie poszerzone, a sygnalizacja działać z detekcją ruchu, czyli zmieniać się w zależności od natężenia ruchu.
Przypomnijmy, że ten niewielki odcinek jest częścią budowy 25-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej na trasie Białystok - Jeżewo. Pierwsi kierowcy powinni z niej zacząć korzystać już pod koniec sierpnia.
Łączny zaplanowany koszt to 675 mln zł. Inwestycja ma być w 85 proc. dofinansowana z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko.
Trasa Białystok - Jeżewo będzie miała standard drogi ekspresowej. Powstaną po dwa pasy ruchu w każdą stronę - w większości po śladzie dotychczasowej drogi krajowej nr 8, z pasem rozdzielającym i pasami awaryjnymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
