Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Kaczyński był inwigilowany? Tajne spotkanie przed katastrofą?

Łukasz Roszkowski, [email protected] (oprac. kmg)
Lech Kaczyński był podsłuchiwany? Gazeta Polska ujawnia szokujące informacje. Sytuacja ta miała miejsce w 2008 roku, kiedy toczono słynną wojnę o samolot. Ministrowie rządu Donalda Tuska nie zgadzali się na uczestnictwo Kaczyńskiego na szczycie w Brukseli.
Lech Kaczyński był podsłuchiwany? Gazeta Polska ujawnia szokujące informacje. Sytuacja ta miała miejsce w 2008 roku, kiedy toczono słynną wojnę o samolot. Ministrowie rządu Donalda Tuska nie zgadzali się na uczestnictwo Kaczyńskiego na szczycie w Brukseli. Archiwum KPRM.gov.pl
Szokujące informacje.

Gazeta Polska dotarła do szokujących informacji. Jak podaje - dane Lecha Kaczyńskiego były wprowadzone do tajnego rejestru Bazie Wiedzy Operacyjnej Centrum Antyterrorystycznego Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Sytuacja ta miała miejsce w 2008 roku, kiedy toczono słynną wojnę o samolot. Ministrowie rządu Donalda Tuska nie zgadzali się na uczestnictwo Kaczyńskiego na szczycie w Brukseli. Próbowali zatrzymać głowę państwa nie udostępniając rządowego samolotu, którym miał lecieć premier. Szef rządu zapytany o tą sytuację odpowiedział , że nie potrzebuje towarzystwa Kaczyńskiego podczas szczytu Unii Europejskiej.

Dane Lecha Kaczyńskiego miały znajdować się w bazie ABW. Gazeta Polska twierdzi, że ś.p prezydent był inwigilowany

Jak podaje Gazeta Polska rejestracja nastąpiła 25 października o godz. 23:02:38. Dane wprowadził funkcjonariusz delegowany do CAT z innej służby, który posługiwał się kartą o numerze 9200167. Jak się okazuje dane, które zostały wprowadzone do systemu były poufne. Dotyczyły m.in. Jarosława Kaczyńskiego, czy raportu gruzińskiego. Na uwagę zasługuję również termin wprowadzenia danych głowy państwa do systemu. - Termin rejestracji prezydenta Kaczyńskiego nie był przypadkowy. Chodziło o zebranie wszystkich informacji na jego temat ze służb po to, by później rząd i politycy PO mogli je wykorzystać w sporze z prezydentem, a zbliżał się kolejny szczyt w Brukseli, na który prezydent Kaczyński się wybierał. Warto, by te dokumenty zostały w całości ujawnione, a później porównać je do działań i wypowiedzi np. Janusza Palikota czy też innych polityków PO. Gwarantuję, że znajdzie się bardzo dużo wspólnych punktów - uważa jeden z informatorów Gazety Polskiej.

Gazeta Polska twierdzi też, że na kilka miesięcy przed tragiczną śmiercią Kaczyńskiego, gdy remontowano rządowy samolot Tupolew 154-M w Polsce w saloniku vipowskim na pokładzie maszyny zamontowano urządzenia podsłuchujące rozmowy. Dostęp do ich odczytu mieli mieć agenci ABW.
Gazeta Polska twierdzi także, że na kilka miesięcy przed katastrofą smoleńską w siedzibie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego doszło do tajnego spotkania. Omawiano na nim postępowanie w razie sytuacji, w której giną najważniejsze osoby w państwie oraz dowódcy poszczególnych rodzajów wojsk.

Czytaj też:
Przełom w śledztwie? Zobacz nagranie z Lepperem [WIDEO]

Dziwnym trafem kilka miesięcy później dziwnym stanem rzeczy postępowanie należało wprowadzić w życie. Do dziś nie wiemy czy tragedia w lesie smoleńskim była nieszczęśliwym wypadkiem, czy mistyfikacją mająca na celu odsunięcie od władzy głowy państwa, która zdaniem niektórych polityków i części polskiego społeczeństwa kompletnie nie radziła z polityką zagraniczną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna