Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarz pomógł w aborcji - grozi mu więzienie

(ika)
sxc.hu
Podał pacjentce tabletki wczesnoporonne. Grożą mu trzy lata.

Mimo zapowiedzi nie zapadł dziś wyrok dla białostockiego ginekologa, który na prośbę pacjentki przypisał jej środki wczesnoporonne. Sławomir S. zgodził się, choć nie było żadnych okoliczności, które by to uzasadniały. Ciąża nie zagrażała życiu kobiety, ani nie była wynikiem gwałtu. Lekarzowi grożą teraz 3 lat więzienia.

- Sąd ponownie otworzył przewód sądowy celem przesłuchania świadków - poinformował sędzia Janusz Sulima z Sądu Okręgowego w Białymstoku.

Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na połowę września. Wtedy to przesłuchana zostanie dwudziestoparolatka i 3 innych świadków.

Telefon na podsłuchu - pigułki wyszły na jaw

- Ta sytuacja jest dość interesująca. Po pierwsze to prawdopodobnie pierwsza tego typu sprawa w naszym sądzie - twierdzi Sulima. -. Po drugie, ciekawe są dowody wykorzystane w sprawie.

Jakie, nie wiemy, proces toczy się bowiem za zamkniętymi drzwiami. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że chodzi o sposób w jaki przestępstwo wyszło "na jaw". Znajomy kobiety byl wówczas funkcjonariuszem straży granicznej. Jego telefon był na podsłuchu. Podczas czynności operacyjnych przypadkowo natrafiono na jego rozmowę, w której miał przypominać o przyjęciu tabletek wczesnoporonnych.

Mężczyzna również zasiadł na ławie oskarżonych i, tak samo jak lekarzowi, za pomoc w przerwanie ciąży grożą mu 3 lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna