Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarz zmarł, nie ma chętnych, by go zastąpić. Pacjenci z Trzciannego muszą dojeżdżać do Moniek

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Kłopot teraz, bez lekarza, ludzie mają. Ja od razu przepisałem się do Moniek, ale wielu zostało na lodzie – mówią mieszkańcy Trzciannego Jarosław Czeczotko (z lewej) i Władysław Litkowski.
Kłopot teraz, bez lekarza, ludzie mają. Ja od razu przepisałem się do Moniek, ale wielu zostało na lodzie – mówią mieszkańcy Trzciannego Jarosław Czeczotko (z lewej) i Władysław Litkowski. Wojciech Wojtkielewicz
Kłopot teraz, bez lekarza, ludzie mają. Ja od razu przepisałem się do Moniek, ale wielu zostało na lodzie – mówi Jarosław Czeczotko , mieszkaniec Trzciannego.

Od kilku tygodni w Trzciannem nie działa ośrodek zdrowia. Zmarł doktor Włodziemierz Bołtruczuk, który od lat leczył mieszkańców. Do prowadzonego przez niego gabinetu zapisanych było ponad 1,5 tys. okolicznych mieszkańców. – Bo dobry doktor był – wspominają mężczyźni, których spotkaliśmy nieopodal ośrodka.

Brakuje krwi. Regionalne Centrum Krwiodawstwa w Białymstoku apeluje o pomoc

Teraz jest kłopot. Bo nikt – przynajmniej na razie – schedy po doktorze Bołtruczuku nie przejął. Ostatnie lata doktor pracował sam, bo współpracująca z nim lekarka wyjechała za granicę. Swój gabinet lekarza pierwszego kontaktu kilka lat temu zlikwidował też w Trzciannem szpital z Moniek – bo pracujący tu lekarz nie dość, że osiągnął wiek emerytalny, to jeszcze poważnie zachorował i musiał zrezygnować z pracy. Stąd teraz takie problemy w Trzciannem z obsadzeniem stanowiska lekarza rodzinnego. Ośrodek zdrowia stoi pusty, a mieszkańcy zastanawiają się, co robić w razie choroby. Okoliczne ośrodki zdrowia zgodziły się przyjmować mieszkańców. Jak mówi Beata Leszczyńska, rzeczniczka podlaskiego NFZ, w powiecie jest osiem gabinetów do ich dyspozycji. Ale i tu jest kłopot. – Autobusy do Moniek jeżdżą tylko dwa razy dziennie. Podobnie do innych miejscowości. A nie każdy ma samochód – zauważa Jarosław Czeczotko. Wiele więc osób czeka na nowego lekarza na miejscu, w Trzciannem. – Narodowy Funduszu Zdrowia nie posiada kompetencji do organizowania i tworzenia miejsc udzielania świadczeń – zastrzega Beata Leszczyńska. Ale od razu zapewnia, że fundusz jest gotowy podpisać umowę z nowym świadczeniodawcą: – Wniosek może zostać złożony w każdym czasie – mówi.

Prof. Robert Flisiak: Dajmy na luz, ale bądźmy czujni. Groźny COVID może wrócić

Marek Szydłowski, wójt Trzciannego, ma nadzieję, że sytuacja wkrótce wróci do normy. Bo robi wszystko, żeby jak najszybciej podpisać kolejną umowę z kolejnym lekarzem czy ośrodkiem. – Trwają negocjacje z podmiotami leczniczymi – mówi.

Do tematu bardziej sceptycznie podchodzi Joanna Zabielska-Cieciuch z Porozumienia Zielonogórskiego. – Szukaliśmy lekarzy do Trzciannego już we własnym gronie. Nikt nie chce się zdecydować. Wszyscy mają tak dużo pracy, tak wielu pacjentów, że nierzadko rezygnują z urlopów, bo nie ma ich kto zastąpić. Nie podejmą się więc dodatkowych obowiązków. – mówi.
Lekarzy rodzinnych po prostu brakuje na rynku. – Mamy w Podlaskiem 800 lekarzy poz, z czego 60 proc. jest już emerytami , a wielu zostanie nimi za chwilę – mówi. Jak przewiduje, sytuacja na pewno nie poprawi się przez najbliższe kilka czy nawet kilkanaście lat. Dlaczego? – Bo było za mało miejsc na specjalizacjach medycyny rodzinnej, przez lata w Polsce siedem osiem osób rocznie zdawało egzamin z tej specjalizacji. Tę liczbę zwiększył dopiero niedawno minister Konstanty Radziwiłł, ale na efekty tej decyzji trzeba będzie jeszcze poczekać – tłumaczy Joanna Zabielska-Cieciuch.

Jak będzie w Trzciannem? Na szczęście wszystko wskazuje na to, że w sukurs gotów jest przyjść Marek Karp, dyrektor szpitala w Mońkach. – Już kiedyś nasz szpital prowadził w Trzciannem ośrodek zdrowia. Teraz znów jesteśmy gotowi podjąć się tego zadania – deklaruje. Tyle tylko, że... najpierw musi znaleźć chętnego do pracy właśnie tu lekarza. – I w tym jest główny problem – przyznaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna