Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze rodzinni są kierowani do pomocy w szpitalach. Wojewoda podlaski deleguje, a POZ-ty protestują

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
W obliczu narastających problemów kadrowych w szpitalach w związku z pandemią koronwirusa coraz głośniej mówi się o potrzebie delegowania lekarzy rodzinnych do pomocy. W Podlaskiem jedno takie przekierowanie już miało miejsce. Tymczasem lekarze POZ są wzburzeni i nie chcą opuszczać swoich przychodni.

Od kilku dni coraz głośniej mówi się o przypadkach przekierowań lekarzy rodzinnych do pomocy w szpitalach zakaźnych, gdzie brakuje personelu. Takie decyzje podjął już m.in. wojewoda warmińsko-mazurski, który delegował lekarzy do pracy w szpitalach w Ostródzie i Elblągu.

W województwie podlaskim pierwsze takie przekierowanie miało miejsce w przypadku lekarza delegowanego do Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Szczuczynie. Teraz będą kolejne. Jak poinformowała nas Joanna Zabielska-Cieciuch z Porozumienia Zielonogórskiego, pięciu lekarzy rodzinnych oraz pielęgniarka z Białegostoku zostaną skierowani do pracy w szpitalu w Łomży.

- Do jednej z moich koleżanek lekarek przyszedł o 20.00 policjant i przekazał jej delegację. Ma się w poniedziałek stawić w szpitalu w Łomży. I nie ważne, że opiekuje się matką, że ma swoje zobowiązania, plany, że nie ma samochodu i nie ma jak dojechać. Będzie tam pracować do 30 listopada. To nie jest normalna sytuacja - mówi Zabielska-Cieciuch. - Ona nawet nie ma kiedy przekazać koleżankom informacji o pacjentach, których ma umówionych, którym w poniedziałek ma przedłużyć zwolnienia, których ma w izolacji i kontroluje ich stan zdrowia.

Koronawirus w Podlaskiem. Siedem zgonów, 201 nowych zakażeń koronawirusem. W Polsce zmarły 132 osoby

Wojewoda wydaje pierwsze decyzje

- W zależności od rozwoju sytuacji epidemicznej na terenie województwa wojewoda podlaski może skorzystać z możliwości delegowania pracowników medycznych do placówek, które będą wymagały wsparcia kadrowego na mocy ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi - mówi Anna Dzierszko, rzecznik prasowa wojewody podlaskiego.

Wojewoda, podejmując decyzję bierze pod uwagę różne czynniki, jak np. kwalifikacje (kursy, specjalizacje), miejsce zamieszkania oraz sytuację rodzinną i zdrowotną lekarza. Jeśli wniosek szpitala jest uzasadniony i możliwe jest delegowanie odpowiedniego lekarza POZ, to wojewoda wyda taką decyzję.

Anna Dzierszko podkreśla, że lekarz rodzinny nie może odmówić wykonania decyzji, ponieważ ma ona klauzulę natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że wniesienie w terminie odwołania do organu wyższego rzędu (czyli Ministra Zdrowia) nie wstrzymuje wykonania decyzji.

Lekarze rodzinni mówią "nie"

Tymczasem lekarze rodzinni protestują przeciwko decyzjom wojewodów.

- Liczymy na to, że wojewoda rozumie naszą sytuację i nie będzie delegował lekarzy POZ do szpitali –mówi Joanna Szeląg z białostockiego oddziału Kolegium Lekarzy Rodzinnych. – Tak naprawdę cała opieka ambulatoryjna nad pacjentami z COVID-19 spadła na lekarzy rodzinnych. Zajmujemy się opieką nad nimi od momentu podejrzenia zakażeniem, przez skierowanie na test, poprzez całą opiekę w trakcie przebiegu choroby do momentu, kiedy podejmujemy decyzję o zakończeniu lub przedłużeniu izolacji.

Szeląg uważa, że zabranie lekarzy rodzinnych do szpitali zakaźnych spowoduje, że w przychodniach zabraknie medyków, którzy sprawują opiekę nad przewlekle chorymi ludźmi.

Koronawirus. Osoby z tą grupą krwi mają mniejsze ryzyko zachorowania na COVID-19! Zobacz też, kto jest narażony na ciężki przebieg choroby

- I tak przejęliśmy zadania lekarzy zakaźników w ramach POZ – narzeka Joanna Szeląg. - I teraz pytam: jak zabierze się lekarzy rodzinnych, to kogo powoła się na nasze miejsce? To nie jest tak, że my nie chcemy iść pracować do szpitali, ale po prostu nie ma kto nas zastąpić.

Ekspertka Porozumienia Zielonogórskiego zwraca uwagę na to, że w Podlaskiem lekarze rodzinni są rozdrobnieni:

- To są często małe przychodnie, a nie duże molochy, gdzie zabranie jednego lekarza nie stanowi problemu i można go zastąpić. U nas jest dużo przychodni 2-3 osobowych, w których lekarze i tak już pracują po 10-11 godzin i nie są w stanie wyrobić się z obowiązkami. Nie wyobrażam sobie, aby można było z takiego gabinetu delegować lekarza do szpitala.

Według Joanny Zabielskiej-Ciechiuch, przez osiem miesięcy trwania pandemii wojewoda podlaski nie przygotował żadnej strategii podejmowania decyzji o przekierowaniu, te decyzje nie są przemyślane, a delegowanie lekarzy odbywa się "z łapanki".

Szpitale potrzebują pomocy

Dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku uważa, że w obecnej sytuacji, w jakiej znajdują się szpitale, przekierowanie lekarzy rodzinnych do pomocy jest bardzo dobrym pomysłem. W USK brakuje personelu i w dobie pandemii każdy wykwalifikowany medyk jest dużym wsparciem.

- Lekarz rodzinny jest wykształconym specjalistą, który w trakcie swojej edukacji miał zajęcia z chorób zakaźnych i realizując specjalizację, odbył szkolenie w klinikach lub oddziałach chorób zakaźnych - podkreśla Jan Kochanowicz. - Także w swojej codziennej praktyce lekarze POZ stykają się z chorobami infekcyjnymi, więc z pewnością mają doświadczenie w tym zakresie.

Jan Kochanowicz zaznacza jednak, że takie przekierowania powinny dotyczyć większych gabinetów POZ, gdzie niedobór jednego lekarza nie spowodowałby załamania pracy placówek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lekarze rodzinni są kierowani do pomocy w szpitalach. Wojewoda podlaski deleguje, a POZ-ty protestują - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna