Lekkoatletyka. Czykier, Gola i Bańkowska z medalami mistrzostw Polski

Bezkonkurencyjny w biegu na 60 metrów przez płotki był Damian Czykier z białostockiego klubu. Zawodnik w tym roku ustanowił rekord życiowy 7,54 s, który plasuje go w pierwszej dziesiątce na listach światowych. Swoją dobrą dyspozycję pokazał już w biegu eliminacyjnym, który wygrał z czasem 7,72 s. W finale miał nadzieję na poprawienie rekordu Polski Tomasza Ścigaczewskiego – 7,51 s. Niestety złe wyjście z bloków pokrzyżowało te plany. Mało tego. Długo w finale na czele biegł Artur Noga, który dla odmiany popisał się bardzo dobrym startem. Czykier dopiero w samej końcówce wyszedł na pierwsze miejsce. Czas zawodnika Podlasia to 7,64 s. Na ósmym miejscu finał ukończył inny płotkarz Podlasia Paweł Suproń (8,67 s).

– Liczyłem na lepszy wynik, ale niestety źle wystartowałem – powiedział przed kamerami TVP Czykier, dla którego był to czwarty tytuł halowego mistrza Polski z rzędu. – Nie spodziewałem się, że Artur Noga tak dobrze wyjdzie z bloków. Na poprawienie rekordu Polski przyjdzie jeszcze czas za rok gdy halowe mistrzostwa Europy odbędą się także w Toruniu. Teraz to najważniejsze, aby jak najlepiej przygotować się do sezonu letniego. Mam nadzieję, że koronawirus nie przeszkodzi nam w wyjazdach na obozy.

Przeczytaj także:Osiem medali juniorów z województwa podlaskiego w mistrzostwach Polski

Czykier w Toruniu wystartował także na 60 metrów. W biegu eliminacyjnym zajął trzecie miejsce i nie awansował do finału. Ale płotkarz ustanowił rekord życiowy na tym dystansie – 6,90 s.

Drugi złoty medal dla białostockiego klubu wywalczyła sprinterka Marlena Gola na 200 metrów. Najpierw w swoim biegu eliminacyjnym zajęła drugie miejsce z czasem 23,81 s. W finale do ostatnich metrów walczyła z utytułowaną Justyną Święty-Ersetic z AZS Katowice. Ostatecznie obu zmierzono ten sam czas 23,64 s i przyznano dwa złote medale.

Gola startowała także na 60 metrów. W biegu eliminacyjnym zajęła drugie miejsce i poprawiła rekord życiowy – 7,48 s. Oczywiście rezultat ten dał jej awans do finału. W biegu medalowym wypadła gorzej i z czasem 7,51 s była ósma.

Natomiast srebro w biegu na 3000 metrów przypadło Annie Bańkowskiej z Podlasia. Nasza biegaczka dystans pokonała w czasie 9:32,18 min. i przegrała z Renatą Pliś z Maratonu Świnoujście – 9:14,42 min. Szósta była Justyna Jelska także z Podlasia (10:25,88 min.).

Zobacz także:Lićwinko i Czykier na podium w Orlen Cup

Trochę poniżej oczekiwań wypadła skoczkini w dal Podlasia Magdalena Żebrowska. Zawodniczka do rywalizacji przystąpiła z najlepszym wynikiem w tym roku w kraju – 6,27 m. W pierwszej próbie skoczyła 6,13 m i przez długi czas zajmowała czwarte miejsce. Dopiero w piątej próbie poprawiła się o centymetr i wskoczyła na trzecie miejsce. Niestety w ostatniej serii wyprzedziła ją Adrianna Szóstak z AZS Poznań (6,19 m) i Żebrowska ostatecznie była czwarta. Wygrała Karolina Młodawska z KKL Kielce (6,45 m).

Mistrzostwa kraju kończą sezon halowy polskich lekkoatletów. Z powodu koronawirusa zostały odwołane mistrzostwa świata, które miały odbyć się w Chinach. Zawody odbędą się za rok.