Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lepiej być ostrożnym przy zakupie

Piotr Walczak
Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar
Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar Fot. Archiwum
Trzy pytania do Wojciecha Drzewieckiego, prezesa Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.

Jak wygląda obecnie w Polsce sytuacja z autami z kratką i możliwością odliczania VAT-u od ich zakupu?

- Producenci poszerzają swoją ofertę, a w salonach pojawia się coraz więcej takich samochodów. Problem polega na tym, że obowiązują teraz przepisy, które zostały opracowane w sierpniu 2000 roku.
Wynika z tego, że ich interpretacja przez Ministerstwo Finansów nie odzwierciedleniem obowiązującego prawa w Unii Europejskiej. Abyśmy mieli całkowitą pewność, że w przyszłości nie będziemy mieli problemów z fiskusem, powinniśmy poprosić o interpretację przepisów właściwy dla naszego miejsca zamieszkania urząd skarbowy. Tam uzyskamy odpowiedź, czy samochód, który zamierzamy kupić, będzie zaliczany do grupy aut, które podlegają odliczeniu VAT-u czy też nie.
Na te elementy trzeba zwrócić szczególną uwagę. Zalecam więc ostrożność, bo jej nigdy nie jest za wiele.

Rzecznik ministerstwa potwierdził jednak, że nie powinno być żadnych problemów...

- Rzecznik zapewne odpowie, że dzisiaj jest możliwe pełne odliczenie VAT-u od samochodów przeznaczonych na działalność gospodarczą, które spełniają odpowiednie wymogi - tak jak przed 1 maja 2004 roku.
Ale pamiętajmy, że taka sytuacja jest dzisiaj. Ministerstwo Finansów wystąpiło do Komisji Europejskiej z prośbą o możliwość wykorzystania tzw. środka specjalnego, czyli powołując się na gorszą koniunkturę w gospodarce, chce usankcjonować przepisy, które zostały wprowadzone w roku 2005.
A to oznacza, że nawet jeżeli dzisiaj kupimy auto z możliwością pełnego odliczenia podatku VAT, pewnie żadnego zwrotu potem nie dostaniemy, a przez to nie będziemy mieć żadnego zysku.
Trzeba uważnie obserwować to, co obecnie dzieje się po stronie przepisów i ostrożnie podchodzić do tego tematu.

Jeżeli jednak obecne przepisy nadal będą funkcjonowały, to co nam to faktycznie da, oprócz obniżenia kosztów przez przedsiębiorców?

- Olbrzymim plusem byłaby w ogóle likwidacja kratek i umożliwienie ludziom pełnego odpisu VAT od wszystkich samochodów wykorzystywanych w firmach.
Po pierwsze byłoby bezpieczniej na drogach - bo nikomu nie opłacałoby się kupować używanego samochodu o nienajlepszym stanie technicznym.
Na pewno szybszy byłby też rozwój rynku samochodów używanych w oparciu o auta kupowane w kraju, a nie za granicą. A budżet państwa też przy tym by zyskał.
Dzisiaj niestety minister finansów definiuje samochód w firmie, ale tylko do momentu jego zakupu. I na tym koniec.
A przecież do takich pojazdów kupujemy paliwo, które jest opodatkowane i płacimy wiele innych podatków.
Bilans końcowy dla budżetu jest więc na plus, a nie na minus.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna