Okazało się, że piekarnia w Kozubszczyźnie 17 i zamknięta w ubiegłym tygodniu piekarnia przy ul. Kunickiego w Lublinie mają tego samego właściciela. W tej na Kunickiego również znaleziono owady, a urządzenia były brudne. Piekarnia została otwarta następnego dnia. Wcześniej przez całą noc trwało sprzątanie.
Przypomnijmy.
- W hali produkcyjnej inspektorzy znaleźli żywe szkodniki zbożowe, mąka nie była przesiewana, Zastali tam tez brudne posadzki i bałagan na podłodze - opisuje wyniki kontroli Paweł Policzkiewicz, powiatowy inspektor sanitarny w Lublinie.
W obu przypadkach właściciel otrzymał 500 zł mandatu.
- Nie chodzi nam o to by karać. 500 zł to niewiele, ale najważniejsza jest świadomość. Przecież przez takie zachowania nawzajem się trujemy - mówi Policzkiewicz. - Właściciel piekarni może nie jeść swojego chleba, ale zje np. masło czy mleko, które też jest przygotowywano w brudzie - podaje za przykład Policzkiewicz.
W piątek sanepid zamknął również 11 targowisk na bazarze przy alei Tysiąclecia w Lublinie. Okazało się, że budki w których sprzedawane są mięso, ryby czy pieczywo nie maja bieżącej wody. Wszystkiemu winna jest awaria wodociągu. - Nie została ona jeszcze usunięta dlatego nie zezwalamy na otwarcie stoisk - dodaje dyrektor.
Źródło: Dziennik Wschodni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?