Alternatywą dla drogiego i trudno dostępnego obecnie węgla jest drewno opałowe. Polacy masowo je wykupują. Do końca sierpnia Lasy Państwowe sprzedały o 46% więcej gałęzi opałowych niż przed rokiem. Strach przed mroźną zimą bez węgla przyczynił się do wzrostu przypadków kradzieży drewna.
Posterunek Straży Leśnej w Nadleśnictwie Łomża odnotował w tym roku 7 przypadków wyrębu i kradzieży drewna z lasów publicznych. To o 40% więcej niż w całym 2021 roku.
Do końca sierpnia odnotowaliśmy siedem przypadków kradzieży drewna. W poprzednich latach liczba ta nie przekroczyła pięciu. Na razie nie wiemy, jaka będzie skala tego zjawiska do końca roku. Na tę chwilę mamy dwa przypadki więcej niż w całym 2021 roku – przekazał Dariusz Godlewski, Nadleśniczy Nadleśnictwa Łomża.
Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w województwie podlaskim, przekazał nam, że w ostatnich miesiącach patrole Straży Leśnej obserwują nieznaczny wzrost przypadków kradzieży drewna.
Nie ma sytuacji, która mogłaby nas zaniepokoić. Takiego zjawiska w północno-wschodniej Polsce nie obserwujemy – oznajmił rzecznik.
Jarosław Krawczyk podkreślił również, że nadal prowadzone są patrole Straży Leśnej pod kątem szkodnictwa leśnego, polegającego na nielegalnej wycince i kradzieży drewna z terenów zarządzanych przez RDLP w Białymstoku.
Najstarsi mieszkańcy Łomży bawili się na 7. edycji Seniorady. Impreza przyciągnęła tłumy [ZDJĘCIA]
Ile kosztuje metr sześcienny drewna?
Obecnie za jeden metr sześcienny drewna opałowego trzeba zapłacić od 400 do 500 złotych. Dlatego drewno coraz częściej poszukiwane jest w Lasach Państwowych, gdzie można je kupić taniej. Zakup jednego metra sześciennego drewna w RDLP w Białymstoku to koszt około 113 złotych.
Średnia cena drewna opałowego to 113/114 złotych za metr sześcienny. Oczywiście w przypadku tzw. „drobnicy” pozyskiwanej samodzielnie średnia cena sięga około 50 złotych. Koszt drewna opałowego przygotowywanego przez nadleśnictwa z całego regionu to ponad 100 złotych – dodał Krawczyk.
Zbrodnia i kara
Za kradzież drewna grozi kara aresztu, bezwzględnego ograniczenia wolności lub kara grzywny w wysokości 5 tysięcy złotych.
Kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie albo kradnie lub przywłaszcza sobie z lasu drzewo wyrąbane lub powalone - jeżeli wartość drzewa nie przekracza 500 zł – czytamy w artykule 120 Kodeksu Wykroczeń.
Wysokość kary zależy od ilości i wartości ukradzionego drewna.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?