O zwierzęciu, które ugrzęzło w puszczańskim bagnie zwiadomił nadleśnictwo pracownik Instytutu Badawczego Leśnictwa z Białowieży. Niemal równocześnie taką samą informację przekazał kolegom leśniczy leśnictwa Rybaki.
Zaraz potem na na wskazane miejsce pojechał nadleśniczy ze współpracownikami. Widok był dramatyczny, z bagna wystawał tylko łeb, kark i grzbiet zwierzęcia. Jeleń bezskutecznie próbował wydostać się z błotnej kipieli, a każda próba kończyła się niepowodzeniem. Racice nie znajdowały oparcia i zwierzę zamiast wydostać sie na twardy grunt zapadał się w bagnie głębiej.
- Liczyła się każda minuta, by oswobodzić zwierzę z pułapki i uwolnić je od śmiertelnego stresu. Leśnicy ocenili, że jeleń w trzęsawisko zapadł się niedawno, więc jego kondycja (jak na tragiczną sytuację), jest w miarę dobra - mówi Urszula Olejnicka z Nadleśnictwa Browsk i dodaje: - Niemniej zwierzę było już wyraźnie zmęczone. Prawdopodobnie jeleń chciał napić się wody, poszedł w głąb wyschniętego zbiornika i wpadł do bagna.
Leśnicy, którzy cały czas byli w kontakcie z lekarzem weterynarii, uznali, że należy szybko działać. Nadleśniczy razem z leśniczym z Rybak weszli do bagienka i po uchwyceniu jelenia za poroże wyciągnęli zwierzę z pułapki.
Jak mówią leśnicy, akcja ratunkowa trwała prawie godzinę. Uwolnione z grzezawiska zwierzę spokojnie odeszło w głąb Puszczy Białowieskiej. - Gdyby nie spontaniczna akcja ratunkowa leśników, zwierzę czekałaby śmierć z wycieńczenia lub zadana przez drapieżniki - zapewnia Urszula Olejnicka.
Leśnicy apelują, aby podczas leśnych wędrówek zwracać uwagę na każdy szczegół, a w razie konieczności informować miejscowych leśników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?