- Nie mogę w to uwierzyć. Jestem w szoku. To był jeden z najbardziej lubianych
nauczycieli. Trudno przyjąć do wiadomości, że już nie ma go wśród nas. Wszytkim
będzie brakowało jego humoru, dowcipu i inteligencji - usłyszeliśmy od licealistów.
- Chodziłam do niego na lekcje od początku szkoły podstawowej. Teraz pan Jacek
przygotowywał mnie do matury z angielskiego. Nie potrafię sobie uświadomić, że już nigdy nie zobaczę go za nauczycielskim biurkiem i nie usłyszę, jak cierpliwie
tłumaczy angielską gramatykę i słówka. To wielka strata - powiedziała licealistka z
Sokółki.
Jacek Szarkowski pracował w sokólskim Zespole Szkół od połowy lat 80-tych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?