Kilkunastominutowy film ma mieć charakter rekonstrukcji wybranych scen, które rozegrały się w Słupsku i Ustce w czasie II wojny światowej, a szczególnie w ostatnich tygodniach jej trwania.
Film powstaje jako element projektu "Pod skrzydłami czarnego orła", który realizuje czwórka uczniów tej szkoły: Aleksandra Targowska, Marcin Łazarski, Maciej Barnowski i Tomasz Wawrowski. Swoją pomoc zaoferował również Wojciech Depta, uczeń usteckiego liceum.
- Są już gotowe prawie wszystkie sceny. Teraz trwa montaż materiału - opowiada germanistka Ewa Jurgiewicz, opiekunka projektu.
Ispiracją dla uczniów były wydarzenia rozgrywające się na ziemi słupskiej kilka lat przed wybuchem II wojny światowej i w czasie jej trwania (lata 1936-1945).
Na film składa się kilka elementów. Jest w nim historia generała Krappa - organizatora i dowódcy największego poligonu obrony przeciwlotniczej III Rzeszy pod Ustką, zastrzelonego przez Niemców w 1945 r. za tchórzostwo.
Pokazuje działalność pastora Spietela - obrońcy chrześcijańskich wartości uwięzionego przez nazistów. Rekonstruuje walkę w Rosji kaprala Klemma, słupszczanina okrzykniętego w 1943 bohaterem i odznaczonego przez Hitlera krzyżem rycerskim.
Odtwarza też okoliczności zatopienia niemieckiego transportowca Steuben, który zabrał ze sobą na dno ponad 3000 ludzi. Najbardziej wstrząsająca będzie prawdopodobnie ostatnia scena filmu: rozstrzelanie przez SS-manów 25 przymusowych robotników.
Wszystkie te epizody łączy wspólny mianownik: ukazanie okrucieństwa i bezsensu wojny na przykładzie historii osób, które wczoraj żyły tu, gdzie teraz żyjemy my.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?