Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liczenie wiernych: Kurpie i górale trzymają się parafii

(nan)
Diecezja łomżyńska znalazła się wśród najlepszych na "mapie religijności” Polski
Diecezja łomżyńska znalazła się wśród najlepszych na "mapie religijności” Polski Fot. i opr. graf. R. Mogilewski
Ostrołęka. Jesteśmy tuż za góralami! Diecezja łomżyńska znalazła się w krajowej czołówce pod względem liczby osób, które przystępują do komunii świętej.
Liczenie wiernych: Kurpie i górale trzymają się parafii

Wynik jest lepszy od krajowego o 6 procent (Polska: 17,6 proc.). Niezłą pozycję mamy też pod względem liczby osób, które uczestniczą w niedzielnej mszy św. (Polska: 44,2 proc.). Tak przynajmniej wykazało wielkie liczenie wiernych, prowadzone w ostatnią niedzielę października 2007 roku. W statystykach znaleźli się m.in. wierni z kościołów ostrołęckich i z powiatu, które należały do 10 tys. parafii objętych badaniem.

- Ludzi w kościołach może jest mniej, za to przychodzą ci, co naprawdę chcą - podsumowała Ewa Knap, parafianka z fary.

Liczenie wiernych od prawie 30 lat podsumowuje Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Dzięki niemu wiemy, jak waha się przywiązanie Polaków do wiary i Kościoła. To prawdziwe, nie deklarowane, bo o chodzeniu na mszę niedzielną opowiada 90 proc. pytanych Polaków, a ponad połowa twierdzi, że przyjmuje komunię św.

Tymczasem tzw. wskaźnik "dominicantes" podaje liczbę wiernych, którzy faktycznie przekroczyli próg kościoła i przyszli na niedzielną mszę. Wskaźnik "communicantes" wynika z policzenia osób, które podeszły do księdza i przyjęły komunię. Kiedy zestawi się je z liczbą osób zapisanych w księgach parafii jako ochrzczone, wynik wskazuje "procent pobożności".

W Polsce statystyki obecnych w świątyniach oraz pełnych uczestników mszy św. najlepiej wyglądają w diecezjach południowych i wschodnich: tarnowskiej, krakowskiej, przemyskiej. Najgorzej wyglądają diecezje, które obejmują duże miasta, jak Warszawa, Szczecin, Elbląg, Łódź. Tam spadek trwa od lat. Diecezja łomżyńska przekracza średnią krajową w obydwu wskaźnikach.

Zeszłoroczny wynik liczby wiernych na mszy był najgorszy od kilku lat. Jednak był lepszy od najchudszego roku w 30-letniej historii liczenia: w 1993 roku odnotowano tylko 43,1 proc. przychodzących na mszę. Wahania liczby osób przystępujących do komunii są większe: od lat 80. rosła, szczyt miała w 2000 roku, potem spadła i znowu rośnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna