MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Liga Konferencji. Lech Poznań zremisował na wyjeździe z Bodo/Glimt. Filip Marchwiński spudłował z bliska, Filip Bednarek z czystym kontem

Jacek Czaplewski
Bodo/Glimt - Lech Poznań 0:0
Bodo/Glimt - Lech Poznań 0:0 EPA/Mats Torbergsen
Liga Konferencji. Lech Poznań zremisował 0:0 na wyjeździe z norweskim Bodo/Glimt w pierwszym meczu 1/16 finału. Rywale prowadzili grę i stworzyli więcej sytuacji, ale to Filip Marchwiński stanął przed najlepszą szansą na zdobycie bramki - i niestety ją spektakularnie zmarnował. Rewanż na stadionie przy Bułgarskiej za tydzień.

Liga Konferencji. Mecz Bodo/Glimt - Lech Poznań 0:0

Nie ma cienia przesady w stwierdzeniu, że pierwszą połowę uratował Lechowi Filip Bednarek. Doświadczony bramkarz obronił wszystkie groźne strzały; i te z bliska, i zza pola karnego.

W pierwszej połowie Lech ograniczył się w zasadzie do bronienia. Praktycznie tylko dwa razy stworzył jakiekolwiek zagrożenie. Obie akcje zaczął Michał Skóraś, szarżujący raz z lewej, a raz z prawej strony. Tuż przed przerwą jego dośrodkowania na wślizgu nie zamknął jednak wbiegający stoper Bartosz Salamon.

Tak wyglądały statystyki pierwszej połowy:

Statystyki w pierwszej połowie
Statystyki w pierwszej połowie Viaplay

Trener John von den Brom zaproponował dziś dość zaskakujące ustawienie. Trzecim środkowym obrońcą został bowiem nominalny środkowy pomocnik Nika Kwekweskiri. Gruzin wypadł blado. Źle oceniał sytuację, dlatego po 45 minutach został zmieniony przez Filipa Marchwińskiego, operującego już wyłącznie w ofensywie.

Filip Marchwiński spudłował z bliska

W 53 minucie meczu to właśnie Marchwiński stanął przed doskonałą okazją na gola. I ją zmarnował. Po idealnym dograniu z prawej flanki od Filipa Szymczaka popularny Marchewa z paru metrów, mając przed sobą tylko wrytego w murawę bramkarza, uderzył nad poprzeczką.

Załamanego pomocnika próbował pocieszać kapitan, Mikael Ishak. Szwed poklepał młodzieżowca po plecach i w żołnierskich słowach wyjaśnił mu, że nie czas na krycie twarzy w dłoniach.

Pudło Filipa Marchwińskiego
Pudło Filipa Marchwińskiego Viaplay

W drugiej połowie Bodo/Glimt też stworzyło sobie kilka okazji na gola, ale po żadnym strzale piłka nie zatrzepotała w siatce. Mecz toczył się na sztucznej murawie, w chłodzie i deszczu.

Na kameralnym stadionie w Bodo zasiadło około 8 tys. widzów. Z Wielkopolski do Norwegii dotarło dwustu, maksymalnie trzystu fanów Kolejorza. Rewanż w Poznaniu przy Bułgarskiej za tydzień - 23 lutego o godzinie 21:00. Transmisję na żywo przeprowadzi TVP Sport.

Z powodu otrzymanej żółtej kartki w rewanżu z Bodo nie wystąpi Radosław Murawski. Co ciekawe, z tego samego powodu, tyle że w lidze zabraknie go weekend przeciw Zagłębiu Lubin.

Piłkarz meczu: Filip Bednarek
Atrakcyjność meczu: 5/10

LIGA KONFERENCJI w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek rozstaje się z trenerem!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna