Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów. Manchester City i Olympique Lyon w ćwierćfinale. Cristiano Ronaldo za burtą rozgrywek

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Cristiano Ronaldo
Cristiano Ronaldo www.imagephotoagency.it via www.imago-images.de/Imago Sport and
Liga Mistrzów. W piątkowych meczach 1/8 finału wygrywali gospodarze. Zwycięstwo 2:1 z Realem Madryt dało awans Manchesterowi City. Do ćwierćfinału dzięki bramce strzelonej na wyjeździe awansował też Olympique Lyon, który przegrał z Juventusem 1:2.

Manchester City w lutym w Madrycie wygrał 2:1 i na własnym stadionie bronił jednobramkowej zaliczki. Szybko udało się ją powiększyć. W 9. minucie Thibaut Courtois podał piłkę na prawą stronę do Raphaëla Varane'a, a ten popełnił fatalny w skutkach błąd. We własnym polu karnym dał sobie odebrać piłkę Gabrielowi Jesusowi, ten odegrał do Raheema Sterlinga, który pewnie strzelił do pustej bramki.

Mistrzowie Hiszpanii nie mieli jednak zamiaru odpuszczać. Jeszcze przed upływem pół godziny gry udało im się wyrównać. Szarżę prawą flanką przeprowadził Rodgrygo, dośrodkował w pole karne, a tam mimo asysty trzech rywali Karim Benzema wyskoczył najwyżej i strzałem głową pokonał Edersona. Dla francuskiego napastnika była to już 249 bramka w barwach Królewskich (w 513. meczu). Do tego zaliczył 120 asyst.

Po przerwie widowisko było otwarte, ale lepsze okazje strzeleckie stwarzali sobie gospodarze. Dwie sytuacje sam na sam zmarnował Sterling, Courtois świetnie obronił też uderzenie Jesusa. W 68. minucie Belg był jednak bezradny po kolejnej próbie brazylijskiego napastnika. W rolę sabotażysty znów wcielił się Varane, który najpierw nie trafił w piłkę, a po chwili odegrał ją głową do bramkarza. Zrobił to jednak tak lekko, że Jesus przejął futbolówkę i wpakował ją do siatki.

ZOBACZ TEŻ:

W drugim spotkaniu Olympique Lyon bronił zaliczki 1:0 z pierwszego spotkania przeciwko Juventusowi. Rewanż w Turynie rozpoczął się idealnie dla gości. Po nieczystym wślizgu Rodrigo Bentancura w polu karnym sędzia podyktował jedenastkę, a tę pewnie wykorzystał Memphis Depay. Wojciech Szczęsny nie wyczuł intencji Holendra, który zdobył szóstą bramkę w tej edycji Ligi Mistrzów (najlepszym strzelcem z 11 trafieniami jest Robert Lewandowski).

Włosi musieli gonić wynik, ale od czego mają w składzie Cristiano Ronaldo? Portugalczyk po przerwie spowodowanej pandemią imponował formą w Serie A. W 11 meczach strzelił 10 goli i zaliczył trzy asysty. W sobotę znów popisał się skutecznością. Najpierw próbował z rzutu wolnego, ale świetnie interweniował Anthony Lopes. Tuż przed przerwą podszedł jednak do karnego podyktowanego za zagranie ręką Depaya i nie dał szans bramkarzowi. Po przerwie dał Juve prowadzenie kapitalnym strzałem z dystansu lewą nogą.

Końcówka była niesamowicie emocjonująca. Do regulaminowego czasu gry sędzia doliczył aż sześć minut. Mimo rozpaczliwych prób gospodarzom nie udało się jednak strzelić gola na wagę awansu i pożegnali się z rozgrywkami.

ZOBACZ TEŻ:

W ten sposób poznaliśmy kolejnych ćwierćfinalistów, którzy przystąpią do turnieju mającego wyłonić zwycięzcę Ligi Mistrzów. Ostatnich wyłonią sobotnie mecze Bayernu z Chelsea (na półmetku rywalizacji jest 3:0) i Barcelony z Napoli (1:1). W Lizbonie o awansie będzie decydował jeden mecz. Spotkania 1/4 finału zostaną rozegrane od 12 do 15 sierpnia. Półfinały 18 i 19, a finał 23.08.

Trwa głosowanie...

Kto wygra Ligę Mistrzów 2019/20?

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna