Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja gimnazjów i zmiany w szkolnictwie. Reforma szkolnictwa, czyli prawie jak w PRL-u

Julia Szypulska
Izabela Kicińska, Paulina Palecka, Szymon Puchalski i Grzegorz Żak z kl. I D w PG nr 17 w Białymstoku. Są ostatnim rocznikiem w tej szkole
Izabela Kicińska, Paulina Palecka, Szymon Puchalski i Grzegorz Żak z kl. I D w PG nr 17 w Białymstoku. Są ostatnim rocznikiem w tej szkole Anatol Chomicz
Likwidacja gimnazjów oznacza zmianę obwodów szkolnych. W szkołach średnich uczniowie będą uczyć się według różnych programów. Nie wiadomo natomiast, jakie przedmioty będą w klasach I, IV i VII podstawówek.

W przyszłym roku nie będzie już naboru do gimnazjów. Zamiast tego - VII klasa 8-letniej podstawówki. Zaczną funkcjonować 4-letnie licea, 5-letnie technika i dwustopniowe (3-, a następnie 2-letnie) szkoły branżowe, które zastąpią zawodówki. Minister edukacji Anna Zalewska przedstawiła w piątek szczegóły reformy. - Brakuje bardzo istotnych informacji - komentują dyrektorzy szkół, którzy bardzo liczyli na wystąpienie szefowej resortu.

CZYTAJ TEŻ: Masakra w porsche. Dwie osoby nie żyją (zdjęcia, wideo)

Przede wszystkim nie ma informacji na temat siatki godzin i programów nauczania. Resort już wcześniej zapowiadał nowe programy dla klasy I, IV i VII szkoły podstawowej. A nowe programy to nowe przedmioty. Wiadomo, że reforma odchodzi od nauczania blokowego, czyli zamiast przyrody byłaby np. biologia i chemia. Szczegółów jednak brak. Programy mają być gotowe pod koniec listopada.

- Same ogólniki, nic nowego, co mogłoby nas zaskoczyć - komentuje Bogdan Wróbel, dyrektor Zespołu Szkół nr 5 w Białymstoku. - Na stronie ministerstwa jest już obszerny dokument opisujący nowe prawo oświatowe, ale brakuje przepisów wykonawczych. A diabeł tkwi w szczegółach.

Zmiana obwodów, ale co dalej?

Wiadomo, że likwidacja gimnazjów pociągnie za sobą zmianę obwodów szkół. Z tym będą musiały poradzić sobie samorządy. Ale nim to zrobią, dyrektorzy szkół są w kropce.

- Jeśli nie będę wiedział, ilu do mnie przyjdzie uczniów, jaką mam siatkę godzin i jakie przedmioty, to nie będę znał ani liczby klas, ani liczby potrzebnych etatów - tłumaczy Piotr Górski, dyrektor Zespołu Szkół Integracyjnych nr 1 w Białymstoku.

Teoretycznie może być spokojny - w zespole szkół, którym kieruje, są podstawówka i gimnazjum. Gdyby wróciła biologia czy chemia, nauczyciele gimnazjalni przeszliby do podstawówki. A gdyby jeszcze szkoła utrzymała status integracyjnej, jaki ma obecnie, niewiele by się zmieniło. Przekształcenie zespołu, w którym są i podstawówka, i gimnazjum w szkołę podstawową, jest jednym z wariantów, jakie dopuszcza reforma.

Obserwuj nas na Twitterze:

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Egzamin z czterech przedmiotów po ośmiu latach

Minister edukacji potwierdziła wcześniejsze założenia. Będzie więc nowa sieć szkół, nawiązująca do czasów sprzed gimnazjów, czyli podobna do tej z PRL-u. Gimnazja mają być wygaszane stopniowo - już w przyszłym roku naboru nie będzie. Co istotne, absolwenci gimnazjów i 8-letnich podstawówek będą uczyć się w szkole średniej według różnych programów: uczniowie po gimnazjach - zgodnie z obecnym programem, czyli w klasach 3-letnich liceów i 4-letnich techników, a uczniowie po VIII klasie - w równoległych klasach 4-letniego liceum i 5-letniego technikum.

- System z 1999 r. się nie sprawdził. Przez kilka lat go budowano, a potem bez końca poprawiano - stwierdziła Zalewska. - Gimnazja ani nie poprawiły jakości kształcenia, ani nie wyrównały szans edukacyjnych.

Co innego wynikało z rankingu Programu Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów PISA w 2013 r. 15-latki z Polski znalazły się na 13. miejscu razem z Kanadą, a zbadano młodzież z 64 krajów. Dwa lata później polscy uczniowie znowu okazali się jednymi z najlepszych w Europie. Zajęli 11. miejsce na świecie w międzynarodowych badaniach PISA, sprawdzających umiejętności 15-latków z matematyki i przedmiotów ścisłych. Faktem jest jednak, że umiejętność rozwiązywania testów nie szła w parze ze wzrostem wiedzy matematycznej.

Minister zapowiedziała teraz egzamin na koniec podstawówki. Uczniowie będą zdawać go z języka polskiego, matematyki, języka obcego i historii. Będzie on częściowo w formie testu, a po części - w formie zadań problemowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna