Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limit na zęby

Urszula Ludwiczak
Dzieci i młodzież z powiatu siemiatyckiego nie mogą dostać się do dentysty. Miejscowym stomatologom pokończyły się bowiem limity z NFZ.

Tylko silny ból zęba i tzw. nagła sytuacja sprawia, że dentyści z Drohiczyna czy Siemiatycz, podlegający SP ZOZ w Siemiatyczach, przyjmą dziecko na wizytę w ramach umowy z NFZ.
- Praktycznie mamy zakaz przyjmowania obecnie dzieci i młodzieży do lat 18, a jeśli to robimy, to na własną odpowiedzialność i koszt - mówi jedna z dentystek. - Taka dyrektywa przyszła od naszej dyrekcji.
Jak się okazuje, zakaz spowodowany jest wyczerpanymi limitami punktów na leczenie dzieci i młodzieży w tym roku, a dodatkowo jeszcze nowym sposobem rozliczania z NFZ.
- Do tej pory stomatolog mający umowę z NFZ mógł leczyć stałe zęby dzieci, korzystając z punktów dorosłych pacjentów - mówi Joanna Markowska, p.o. kierownika statystyki sekcji medycznej SP ZOZ w Siemiatyczach. - W sierpniu podlaski NFZ zabronił tych przesunięć i kazał nam rozliczyć się ponownie od początku roku według nowych zasad, ze ścisłym podziałem na dzieci i dorosłych.
To spowodowało niemałe zamieszanie, bo okazało się, że limity na leczenie dzieci są już dawno przekroczone. Co gorsza, w siemiatyckim ZOZ-ie kończą się też limity na leczenie dorosłych. Sytuacja stała się patowa.
- Obecnie nanosimy poprawki na stare rozliczenia, zobaczymy, czy zostaną nam jakiekolwiek wolne punkty - mówi Joanna Markowska. - Ale podejrzewamy, że nadwykonania będą zbyt duże. Nam też się nie podoba, że musimy odmawiać leczenia dzieciom.
- Zawsze wymagamy rzetelnego rozliczania się świadczeniodawców z zawartych umów - zaznacza Jan Mirucki, rzecznik podlaskiego NFZ. - Godziliśmy się dotąd na przesunięcia bez naszej zgody, teraz taka zgoda na piśmie jest potrzebna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna