Litwin będzie wicestarostą?

Czy mniejszość litewska będzie miała fotel wicestarosty? - Jest nadzieja na porozumienie - mówi Witold Liszkowski, wójt puńskiej gminy po wczorajszym spotkaniu z władzami powiatu. - Ważne, że zaczęliśmy rozmawiać.

Została zerwana umowa
Przypomnijmy, że 25 stycznia radni odwołali starostę, a także jego zastępcę, który reprezentował mniejszość litewską. W nowym zarządzie Litwini także mają swojego przedstawiciela. Jest on jednak tylko członkiem zarządu, a nie wicestarostą.

- To nie ma żadnego znaczenia - uważał starosta Andrzej Szturgulewski. - Głos członka zarządu liczy się tak samo, jak wicestarosty. Nie ma więc najmniejszych przeszkód, aby dbał o interesy mniejszości.
I dodaje, że z uwagi na skromny budżet powiatu sejneńskiego wicestarosta nie będzie otrzymywał pensji, tak jak do tej pory, tylko dietę radnego. Tak więc finansowo Litwin nic nie traci.
Zdaniem mniejszości została naruszona dotychczasowa, nie pisana umowa.
- Zawsze było tak, że starostą jest Polak, a jego zastępcą Litwin - przypomina Liszkowski. - Nie widzimy powodu, dla którego trzeba to zmienić.

Przedstawiciele mniejszości przypominają, że to z ich powodu doszło do utworzenia powiatu sejneńskiego. W 1998 roku rząd powołał samorząd, który nie miał ekonomicznego uzasadnienia. Chciał jednak, aby Litwini nie czuli się pomijani.

Tuż po sesji, na której doszło do zmiany zarządu, wójt nie wykluczał, że radni Puńska rozważą możliwość odłączenia gminy od powiatu sejneńskiego. Do tego jednak nie doszło. W ubiegłym tygodniu rada przyjęła tylko specjalne stanowisko, w którym domaga się przywrócenia w starostwie poprzedniego "układu". - Chcemy współpracować z władzami powiatu - dodaje Liszkowski. - Obawiamy się jednak, że z nowym zarządem może to być utrudnione.

Stanowisko rady trafiło do starostwa, parlamentarzystów z naszego województwa oraz rządu. Zareagował na nie poseł Robert Tyszkiewicz, który wczoraj przyjechał do Sejn, aby wystąpić w roli mediatora. Przy "okrągłym" stole, poza parlamentarzystą, zasiedli także starosta oraz wójt.

Koalicja postanowi
- To było bardzo potrzebne spotkanie - uważa Szturgule-wski. - Mieliśmy okazję, bez niepotrzebnych emocji, przedstawić swoje racje i oczekiwania. Ja ze swojej strony zapewniłem, że chcę współpracować ze wszystkimi samorządami oraz z mniejszością litewską.

Zarówno starosta, jak i wójt przedstawili swoje stanowiska dotyczące składu nowego zarządu. - Nasze stanowisko nie zmieniło się - mówi Liszkowski. - Chcemy mieć wicestarostę.

Jak się dowiedzieliśmy, Andrzej Szturgulewski zadeklarował, że tę kwestię omówi z koalicjantami. I po tej rozmowie będzie mógł przedstawić mniejszości litewskiej konkretne rozwiązania. Kiedy odbędzie się kolejne spotkanie, na razie nie wiadomo. Nie wykluczone jednak, że w najbliższych dniach, ponieważ na koniec miesiąca planowana jest sesja rady powiatu. Na tym posiedzeniu mogłoby dojść do oczekiwanych przez mniejszość zmian.