Nie ma pieniędzy na wydawanie litewskiego dwutygodnika Ausra. - Inna niż do tej pory interpretacja przepisów przez ministerstwo sprawiła, że brakuje nam kilkunastu tysięcy złotych - mówi Irena Gasperowicz, redaktor naczelna wydawnictwa. - Mało tego, nie możemy rozliczyć się za miniony rok.
Ausra ukazywała się od 1960 roku. Najpierw okazjonalnie, później raz na kwartał, a od dwudziestu lat jako dwutygodnik. Wydawnictwo prezentuje problemy, a także osiągnięcia mniejszości litewskiej mieszkającej na terenie Sejneńszczyzny. Ukazywało się w nakładzie 1000 egzemplarzy. Do tej pory Ausra była dotowana przez ministerstwo, ostatnio administracji i cyfryzacji.
- W końcu minionego roku ministerstwo inaczej niż do tej pory zinterpretowało przepisy i zażądało zwrotu 16 tys. zł - dodaje Gasperowicz. - To dochód z rocznej prenumeraty, który do tej pory traktowany był jako wkład własny Stowarzyszenia Litwinów w Polsce - wydawcy dwutygodnika.
Rozmówczyni przypomina, że stowarzyszenie nie prowadzi działalności gospodarczej. Nie ma więc dochodów, a tym samym możliwości, by zwrócić pieniądze. Nie mówiąc już o tym, że zabraknie środków na wydawanie Ausry w tym roku.
- Zamierzamy jeszcze negocjować z ministerstwem, prosić o inną interpretację - dodaje Gasperowicz. - W innym przypadku, po 50 latach trzeba będzie zrezygnować z tego pisma.
Romuald Witkowski, wicestarosta powiatu sejneńskiego i przedstawiciel mniejszości litewskiej mówi, że Ausra mocno integrowała środowisko.
- Nie wyobrażam sobie, że tego elementu zabraknie - dodaje rozmówca. - Tym bardziej, że nie korzystamy ze zbyt wielu dofinansowań. A koszty tego wydawnictwa nie były aż tak wysokie. Mam nadzieję, że sprawa jak najszybciej zostanie wyjaśniona.
Zapytaliśmy rzecznika prasowego Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji skąd wzięła się ta zmiana w interpretacji przepisów. Odpowiedzi nie otrzymaliśmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?