Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Litwini uczą się od Bielska

Krzysztof Jankowski [email protected]
Stopa bezrobocia w województwie podlaskim
Stopa bezrobocia w województwie podlaskim
Bielsk Podlaski. Przyjechali w roli nauczycieli, a wyjeżdżali jako uczniowie. Urzędnicy z litewskiej Olity byli zaskoczeni niskim bezrobociem w Bielsku. - Musimy się wymieniać doświadczeniami - mówili.

Sytuacja w obwodzie Olickim była do tej pory chlubnym wyjątkiem w Unii. Bezrobocie na poziomie niższym niż 3 proc. budziło szacunek pracowników "pośredniaków" w całej Europie. Przedstawiciele Litewskich Służb Zatrudnienia zawitali więc na Podlasie, by podzielić się swoimi sukcesami.

Litewskie kolosy padają
Okazało się jednak, że Olita i Bielsk Podlaski mają bezrobocie na podobnym poziomie. W Bielsku wskaźniki spadły do rekordowego poziomu 5,3 proc., zaś u litewskich gości wzrosło do 5 proc.

- Ratowało nas to, że mieliśmy spory przemysł odziedziczony po Związku Radzieckim - mówił Regimantas Maciulis, szef służb zatrudnienia w Olicie. - Ale teraz to nasz największy problem.

- Dwa tysiące pracowników miała fabryka mięsa, półtora tysiąca - fabryka drewnianych domów, sześć tysięcy - kombinat bawełny - opowiadali goście, którzy odwiedzili Powiatowy Urząd Pracy w Bielsku Podlaskim. - Dziś z tego prawie nic nie zostało. Tylko średni i mały biznes.
Litwini nie czekali jednak biernie na najgorsze.

- Gdy bankrutował kombinat bawełny, to już dwa miesiące wcześniej otworzyliśmy w nim biuro pośrednictwa pracy - opowiadał Maciulis. - Każdego dnia dwie osoby pracowały już z robotnikami, by nie zostali na lodzie. Dzięki temu po zwolnieniu w ostatnim roku 1,1 tys. osób, tylko 600 z nich zarejestrowało się, jako bezrobotni. Pozostałym od razu znaleźliśmy zatrudnienie.

Mamy prężne firmy
Na tym tle doskonale wypada powiat bielski z 1305 osobami zarejestrowa- nymi w tutejszym urzędzie.

- Od 18 lat nie notowaliśmy tak niskiej stopy - przyznaje Beata Dawidziuk, dyrektor bielskiego PUP.

Z danych urzędu wynika, że ta dobra sytuacja, to w dużej mierze efekt szybkiego rozwoju lokalnych przedsiębiorstw, z których część odwiedzili także goście z Litwy.

- Mamy 10 firm zatrudniających co najmniej po sto osób - mówiła Beata Dawidziuk.

- To dla nas świetna okazja do przyjrzenia się z bliska, jak wygląda bezpośrednia "walka z bezrobociem" - podkreślała Janina Mironowicz, dyrektor wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna