Prowadzimy postępowanie w sprawie wypadku przy pracy. Czekamy na opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej, który wypowie się na temat przyczyny zgonu i obrażeń, jakich doznał mężczyzna - mówi Karol Radziwonowicz, szef Prokuratury Rejonowej w Białymstoku.
Trwa przesłuchiwanie świadków i sprawdzanie monitoringu. Kontrole prowadzi też PIP.
- Ustalamy przyczyny i okoliczności zdarzenia - mówi Piotr Szczęsny, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Białymstoku ds. Nadzoru.
Wypadek śmiertelny przy pracy
Do wypadku doszło w piątek, 17 maja. Jak ustaliliśmy, w jednym z gospodarstw rolnych w gm. Poświętne trwały przygotowania do remontu obory. Robotnicy przy pomocy maszyny ładowali na przyczepę ażurowe płyty betonowe, które miały stanowić podłoże dla zwierząt.
Podczas pracy, po godz. 7, jedna z płyt spadła i przygniotła robotnika. 39-latek miał zmiażdżoną miednicę, nogi oraz liczne złamania klatki piersiowej i mostka.
- W karetce doszło do zatrzymania akcji serca. Ponowne zatrzymanie serca miało miejsce po operacji w Białymstoku - relacjonuje znajomy ofiary.
39-latek został przewieziony do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, gdzie zmarł.
ZOBACZ TAKŻE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?