Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS ŁÓDŹ - JAGIELLONIA. Online transmisja Tv na żywo (live)

Krzysztof Sokolski [email protected]
Dziś ŁKS Łódź podejmuje drużynę z Białegostoku. Jagiellonia dziś będzie chciała zwyciężyć. Transmisja TV online na żywo live. Link znajdziesz pod artykułem.
Dziś ŁKS Łódź podejmuje drużynę z Białegostoku. Jagiellonia dziś będzie chciała zwyciężyć. Transmisja TV online na żywo live. Link znajdziesz pod artykułem. sxc.hu
Obejrzyj mecz.

ŁKS i Jagiellonia znajdują się w dołku. Piłkarze marzą, aby wyjść na prostą. Szansa na złapanie równowagi nadarzy się w sobotę. Ale szczęście jednej drużyny, oznaczać będzie tragedię drugiej.

ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok. Online transmisja TV na żywo (live) - Linki znajdziesz pod artykułem

Zespoły wiele łączy. Oba mają najgorszą defensywę w całej Ekstraklasie. Jaga z 24 straconymi bramkami jest jedynie minimalnie lepsza od łodzian, którzy piłkę z siatki wyjmowali 27 razy. Jagiellonia i ŁKS posiadają też podobne statystyki. Z tym, że są różnie umiejscowione. Jaga zdobywa z reguły punkty na własnym boisku, "ełkaesiacy" - na wyjazdach. Na sześć spotkań, w których biało-czerwono-biali wystąpili w roli gospodarzy, cztery zakończyły się ich porażkami. Wygrać udało się tylko raz. Z kolei Jagiellonia, poza Podlasiem na sześć meczów przegrała pięć…

Łączy ich... Podbeskidzie

- Zauważyłem jeszcze jedną ciekawą rzecz - mówi Marek Chojnacki. - ŁKS przed własną publicznością legitymuje się bilansem bramkowym 5:16. Jaga na wyjazdach ma niemal identyczny wynik, 6:16. Żeby było zabawniej, łodzianie jedyne zwycięstwo na własnym boisku odnieśli z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Z tym samym, z którym Jaga wywalczyła jedyny remis na wyjeździe. Nie uważam, że należy przykładać nadmierną rolę do statystyk, ale w tym wypadku liczby same rzucają się w oczy. Co z nich wynika? Że w sobotę dosłownie wszystko jest możliwe.



Chojnacki, to legenda ŁKS-u i całej Ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił w 452 spotkaniach. We wszystkich w barwach "ełkaesiaków". Pod względem liczby meczów jest rekordzistą polskiej ligi. Pracował też w ŁKS-ie jako trener. Szkolił również m.in. Arkę Gdynia i Zagłębie Sosnowiec. Obecnie dochodzi do zdrowia po przebytym niedawno zawale serca.



- Nie mogę się denerwować i mam nadzieję, że tych nerwów nie dostarczą w sobotę piłkarze obu drużyn. Liczę na dobre widowisko - uśmiecha się Chojnacki.

Doświadczony trener nie ukrywa, że emocjonalnie związany jest z łódzkim klubem. Trudno zresztą temu się dziwić. Chojnacki jednak zawsze ciepło wypowiada się też o Jagiellonii. Powodów słabszej postawy w tym sezonie upatruje w znanym powszechnie fakcie.

Oswoili się z porażkami

- Jaga grająca u siebie oraz na wyjeździe, to dwie kompletnie różne drużyny. Zastanawiałem się z czego może brać się tak kolosalna zmiana w postawie na boisku. Wydaje mi się, że pewne przekonanie tkwi już w głębokiej podświadomości piłkarzy. Jeśli cały czas słyszysz, że na wyjazdach grasz słabo, to w końcu oswajasz się z tą myślą i zaczynasz wierzyć, że rzeczywiście wyjazdy nie są dla ciebie. Z tym problemem poprzednio w Jagiellonii nie za bardzo radził sobie nawet Michał Probierz. Dzisiaj to wyjazdowe fatum nęka Czesława Michniewicza - stwierdza Chojnacki.



Co do wspomnianego Probierza, to stanowi on kolejne źródło powiązań między Jagiellonią i ŁKS-em. Pan Michał po zakończeniu pracy w Białymstoku znalazł zatrudnienie w Łodzi, gdzie szło mu doskonale. W krótkim czasie wydobył zespół z ostatniego na 11. miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy... i odszedł do Arisu Saloniki. Początkowo Probierza zastąpił Tomasz Wieszczycki, a po klęsce 0:4 z Ruchem Chorzów Wieszczyckiego zmienił Ryszard Tarasiewicz, oczywiście były opiekun Jagi. Debiut Tarasiewicz miał fatalny, bo dostał lanie 0:3 od GKS-u Bełchatów.



Wracając do podtekstów, to żeby nie było ich za mało, dodajmy, że w ŁKS-ie gra też kilku eksjagiellończyków: Mladen Kascelan, Robert Szczot i Bartosz Romańczuk. Szansę występu posiada jednak tylko ten ostatni. Szczot jest kontuzjowany. Kascelan ma w umowie wypożyczenia ustaloną klauzulę, że nie zagra przeciwko Jagiellonii. Zresztą i tak musiałby pauzować za kartki.



Podteksty, liczby, bilanse - wszystko to dodaje smaczku spotkaniu w Łodzi. I podnosi temperaturę, która i tak jest niesłychanie wysoka. Dla obu klubów, to mecz o zaczerpnięcie powietrza. 14. w tabeli ŁKS chce wydostać się z czeluści Ekstraklasy, Jagiellonia boi się, by nie wpaść do kotła wrzącego na dnie rozgrywek.

Michniewicz nie zabiera do Łodzi Ermina Seratlicia, Luki Pejovicia i Macieja Makuszewskiego. Ostatni jest kontuzjowany, Czarnogórcy są bez formy. Do kadry wrócił natomiast Marcin Burkhardt.
Spotkanie ŁKS - Jagiellonia rozpocznie się o godz. 13.30.

Linki do transmisji - tutaj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna