Los biało-czerwonych leży teraz w rękach radnych. Do nich trafił wniosek o wsparcie finansowe. Poniedziałkowe, wieczorne posiedzenie zarządu ŁKS-u (bez udziału przebywającego za granicą prezesa Zbigniewa Sasinowskiego) miało dać odpowiedź, co dalej z klubem, w którym nie ma pieniędzy i zespołem, który nie pojechał na ostatni mecz ligowy.
- Zapadła decyzja, że przynajmniej na razie nie wycofamy klubu z rozgrywek - poinformował członek zarządu biało-czerwonych Jerzy Kierażyński. - Oznacza to, że piłkarze pojadą na sobotnie spotkanie z OKS Olsztyn.
Ostatnia szansa
Przyszłość ŁKS-u nadal jednak nie jest pewna. Czy klub przetrwa i dogra przynajmniej do końca rundy jesiennej, przekonamy się podczas zaplanowanej na 30 września sesji Rady Miasta.
- Dzięki pomocy części radnych wystąpiliśmy z wnioskiem o przekazanie klubowi 380 tys. zł - wyjaśnia Kierażyński. - Jeżeli nie dostaniemy tych pieniędzy, to nie wiem czy jest sens nadal trwać takiej sytuacji.
Sponsor, nie sponsor
Co prawda pieniądze z budżetu miasta (o ile trafią do klubu) pozwoliłyby biało-czerwonym przez jakiś czas w miarę normalnie funkcjonować, ale nie ustabilizują sytuacji finansowo-organizacyjnej ŁKS-u. Tym bardziej, że poza Browarem Łomża, klub nie ma już innych sponsorów. A i pieniądze otrzymywane od Browaru nie pozwalają zapewnić biało-czerwonym nawet minimalnej egzystencji.
- Poprzednia umowa została źle skonstruowana - wyjaśnia Kierażyński. - Teraz będziemy prowadzić negocjacje z Browarem zmierzające w tym kierunku, żeby główny sponsor naprawdę był głównym sponsorem.
To nie jedyny problem, jaki natychmiast muszą rozwiązać włodarze ŁKS-u. Nad biało-czerwonymi nadal wisi widmo walkoweru za mecz z Pelikanem Łowicz, w którym zagrali niezarejestrowani piłkarze. Jak zapewnia Kierażyński, jeżeli do jutra uda się wnieść wszystkie opłaty (4,5 tys. zł), walkoweru nie będzie. Władze ŁKS-u chcą także rozmawiać z PZPN-em o umorzeniu długu z poprzedniego sezonu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?