Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lodowisko? Może na święta

Magda Hirsztritt
sxc.hu
Dwie firmy kłócą się o pieniądze, a my z niecierpliwością czekamy na lód.

Termin otwarcia lodowiska w części sportowo-rekreacyjnej miejskiego stadionu było przesuwane już kilka razy. Na naszych łamach wiceprezydent Ełku Artur Urbański obiecywał ostatnio, że będzie gotowe z końcem listopada, a najpóźniej na początku grudnia.

Z tych planów nic nie wyszło. Poszło o pieniądze.
Głównym wykonawcą części rekreacyjnej stadionu przy ul. Piłsudskiego jest firma Kaszub z Kiełbina, a podwykonawcą odpowiedzialnym także za lodowisko - warszawska firma TOL.

- Trwa między nimi spór o pieniądze. Kaszub zażądał od firmy TOL zapłaty odsetek za niedotrzymanie terminów. Z kolei przedstawiciele firmy TOL twierdzą, że Kaszub jest im winien 215 tysięcy złotych za roboty, które wykonali - mówi Artur Urbański.

Firmy przez dłuższy czas nie mogły dojść do porozumienia. Doszło do tego, że pracownicy TOL wymontowali sterowniki od urządzeń, bez których uruchomienie lodowiska nie jest możliwe. To agregat do mrożenia i tzw. rolba, czyli sprzęt do konserwacji tafli lodu.
- Kaszub próbował sam "odpalić" te urządzenia, sprowadził sterowniki, ale nic z tego nie wyszło - dodaje wiceprezydent Ełku.

Urzędnicy włączyli się w rozwiązanie tego problemu, wysyłali pisma do obu firm, pojawiały się kolejne terminy otwarcia, ale niestety nie udało się ich dotrzymać.

- Przepraszam ełczan i czytelników "Gazety Współczesnej" za to zamieszanie, ale to nie nasza wina. Sam lubię jeździć na łyżwach i chętnie będę korzystał z lodowiska. My jesteśmy gotowi, ale uruchomienie obiektu musi nastąpić przez firmę, która zapewni nam później gwarancję na użytkowanie - dodaje wiceprezydent Ełku.

I dodaje z nadzieją w głosie, że liczy na to, iż firmy wkrótce dojdą jednak do porozumienia i że z lodowiska być może skorzystamy jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Pewne jest natomiast, że za jazdę na łyżwach na nowym lodowisku ełczanie będą musieli płacić. Za godzinę dorośli zapłacą 5 złotych, a dzieci 3. Wypożyczenie łyżew kosztować będzie 5 złotych, tyle samo ich naostrzenie. Oczywiście będzie można korzystać z własnych łyżew.

Lodowisko będzie oświetlone i wyposażone w nagłośnienie.
- Prawdopodobnie nieodpłatnie będą mogły korzystać z niego szkoły - mówi Artur Urbański.
Wraz z lodowiskiem otwarta zostanie część sportowo-rekreacyjna miejskiego stadionu. Przy ul. Piłsudskiego powstało boisko piłkarskie dla młodzieży, dwa korty tenisowe, boisko do gier zespołowych dla dzieci do 12. roku życia, plac zabaw dla najmłodszych oraz teren rekreacyjny ze stolikami do szachów, miejscem do gry w boule oraz minigolfa.

Cała inwestycja kosztowała ponad 4,5 mln zł, prawie 3 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna