Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lody znowu na włosku

Katarzyna Jabłonowska [email protected]
- Obiecano, że będziemy mogli tu zostać. Ale słyszałem, że nie przedłużą mi umowy dzierżawy - mówi Tadeusz Rogucki.
- Obiecano, że będziemy mogli tu zostać. Ale słyszałem, że nie przedłużą mi umowy dzierżawy - mówi Tadeusz Rogucki.
Białystok Właściciele lodziarni na Plantach boją się, że nie będą mogli dłużej sprzedawać lodów w parku. I to wbrew wcześniejszym obietnicom władz miasta.

Urszula Sienkiewicz, rzecznik prasowy magistratu

Urszula Sienkiewicz, rzecznik prasowy magistratu

Twardych ustaleń w sprawie lodziarni jeszcze nie ma. Być może trzeba będzie zamknąć budki przy ul. Legionowej i Mickiewicza. Takie są wymagania konserwatora zabytków. Musimy się do tego dostosować.

Mam umowę dzierżawy lodziarni przy ul. Legionowej tylko do końca tego roku. Co będzie później? Nie wiem. Słyszałem, że władze miasta nie chcą przedłużyć mi tej umowy. A to oznacza, że mogę się już pakować - mówi Tadeusz Rogucki, właściciel jednej z dwóch budek z lodami, które mają zostać w najbliższym czasie zlikwidowane (druga - innego właściciela - znajduje się przy ul. Mickiewicza, w okolicach fontann).
Obawy właścicieli są uzasadnione. Jak się okazuje, wbrew obietnicom władz miasta, lodziarnie mogą zniknąć z parku i to już niedługo. A to dlatego, że nie pasują do koncepcji zagospodarowania wojewódzkiego konserwatora zabytków, który opiekuje się parkiem.
- Rozważamy właśnie, co zrobić z lodziarniami na Plantach. Być może, ze względu na wytyczne konserwatora, trzeba będzie je zamknąć. Jednak nie oznacza to, że na Plantach nie będzie można kupić lodów czy gofrów. W takim przypadku zimą ogłosimy przetarg na uruchomienie lodziarni w innym miejscu. Niewykluczone, że tym razem tuż obok parku, a nie na jego terenie - mówi Urszula Sienkiewicz, rzecznik białostockiego magistratu.
W związku z tymi planami, urzędnicy szukają właśnie odpowiedniego miejsca, gdzie można by otworzyć dwa nowe punkty. Mają one być otwarte przez cały rok, a nie jak obecnie działające lodziarnie - tylko w sezonie. Jednak właścicieli budek zagrożonych likwidacją plany te wcale nie cieszą: - No i co z tego, że urząd miejski ogłosi przetarg? Nie mamy żadnych szans na jego wygranie. Nie zwyciężymy z dużymi sieciami - mówi Tadeusz Rogucki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna