Największą inwestycją w Łomży jest budowa przedłużenia ul. Zawadzkiej do skrzyżowania z Szosą do Mężenina. To zadanie od początku budzi emocje, a teraz jego wykonanie stanęło pod znakiem zapytania. W postępowaniu przetargowym wpłynęły bowiem tylko dwie oferty i w obu przypadkach ceny, jakie podają oferenci, znacznie przekraczają kwotę zaplanowaną przez miasto na tę inwestycję.
Tańszym jest konsorcjum UNIBEP z Bielska Podlaskiego i PBK z Łomży. Zadanie wyceniło bowiem na kwotę 13,9 mln zł. Drugim, tym droższym jest firma STRABAG, która zaproponowała cenę prawie 15 mln zł. Miasto natomiast zaplanowało wydać na nowy odcinek ul. Zawadzkiej - 12, 6 mln zł, a to oznacza, że musi jeszcze dołożyć 1,3 mln zł.
Czytaj też: Remont ulicy to początek wielu zmian
Podobnie wygląda sytuacja z przetargiem na ul. Nowogrodzką. Na przebudowę z rozbudową drogi wojewódzkiej nr 645 w granicach Łomży miasto zaplanowało wydać kwotę prawie 10, 2 mln zł. I choć w przetargu swoje oferty złożyły trzy firmy, każda z propozycji jest wyższa niż szacowali urzędnicy.
Najtaniej realizacji tej inwestycji chce podjąć się konsorcjum łomżyńskich firm BIK-PROJEKT i PBK, które zaoferowało cenę prawie 11,6 mln zł, zaś najdrożej STRABAG z Pruszkowa, który inwestycję wycenił aż na ponad 15,8 mln zł.
Miasto nie podjęło jeszcze decyzji, czy unieważni postępowania przetargowe i ogłosi kolejne, czy będzie szukać dodatkowych pieniędzy na realizację tych zadań. Jeżeli to drugie - to będzie oznaczało wygospodarowanie w budżecie miasta dodatkowej kwoty 2,7 mln zł. Jeśli ratusz unieważni przetargi - musi wziąć pod uwagę, że kolejne oferty mogą być i droższe.
Białystok. Trasa Niepodległości w budowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?