Łomża. Była posłanka PiS pomówiona o pijaństwo i narkomanię

Bulwersujący wpis pojawił się na forum portalu 4lomza.pl. Osoba, która podpisuje się jako Mariusz Godlewski, twierdzi, że łączyła ją z Krynicką bliska relacja, mieli spotykać się przez dwa lata. Internauta podważa kompetencje obecnej dyrektor MPGKiM w Łomży.

„Czy Bernadeta Krynicka ma jakąkolwiek wiedzę czy umiejętności by kierować MPWIK-iem? (błąd autora – przyp. red.). Oczywiście, że nie. Krynicka jest pielęgniarką – umie zrobić zastrzyk czy opróżnić basen i tle. Formalnie skończyła w Łomży MBA, ale wiem, bo byłem wtedy z nią, że nie była na ani jednych zajęciach. Była na rozpoczęciu i odebraniu dyplomów” – pisze.

Co więcej, „Mariusz Godlew-ski” oskarża byłą posłankę o pijaństwo i zażywanie narkotyków.
„One są obecne w jej domu. Częstowała mnie nimi kilkukrotnie. W głowie mi się wtedy nie mieściło, że poseł na Sejm RP regularnie, ćpa, pije i w takim stanie współrządzi krajem” – czytamy.

– Podjęłam wszystkie możliwe środki prawne, łącznie z ochroną danych osobowych. Człowiek ten jest ścigany z urzędu, a sprawa została zgłoszona na policję 16 stycznia. Będę też składać pozew z prywatnego oskarżenia – mówi Krynicka. – Złożę również pozew przeciw portalowi 4lomza.pl. A tłumaczyć się z tego, co ktoś napisał, nie zamierzam. Bo są to informacje nieprawdziwe. Żyję w tym mieście 30 lat i nie sądzę, by ktoś widział mnie w stanie nietrzeźwym albo pod wpływem narkotyków – dodaje.

Ratusz nie chce komentować sprawy, choć to prezydent Łomży zatrudnia i zwalnia dyrektora zakładu.
- Nie odnosimy się do wpisów na lokalnym forum internetowym - powiedział Łukasz Czech, z łomżyńskiego ratusza.

Sprawy nie komentuje również PiS.

– Bernadeta Krynicka jest zawieszona w prawach członka PiS, więc nie ma zasadności wypowiadania się – mówi Piotr Modzelewski, lider łomżyńskich struktur partii.