Łomża. Czy miasto ustaliło dyżury aptek z naruszeniem prawa? Miasto broni uchwały

Urząd Miejski w Łomży przyznał, że otrzymał pismo Okręgowej Izby Aptekarskiej z dnia 11 września, które uznał za zajęcie stanowiska w sprawie określenia rozkładu godzin pracy aptek.

- Wyczerpywało ono obowiązek zasięgnięcia takiej opinii i tym samym umożliwiło podjęcie stosownej uchwały przez Radę Miejską – mówi Łukasz Czech z kancelarii prezydenta Łomży. - Łomża jako miasto na prawach powiatu nie było zobowiązane do uzupełnienia swojego wniosku, gdyż zakres, o jaki wnosiła Okręgowa Izba Aptekarska dotyczył powiatów ziemskich, gdzie występuje kilka gmin.

Urząd Miejski podkreśla, że podjęcie uchwały było konieczne z uwagi na ustawę Prawo farmaceutyczne, obligującą samorząd do zapewnienia mieszkańcom dostępności świadczeń realizowanych przez apteki w porze nocnej, w niedzielę, święta i inne dni wolne od pracy.

- Okręgowa Rada Aptekarska nie jest uprawniona do oceny, czy uchwała Rady Miejskiej została podjęta z naruszeniem prawa – dodaje Łukasz Czech.

Tymczasem Okręgowa Izba Lekarska obstaje przy twierdzeniu, że uchwalenie grafiku dyżurów odbyło się z naruszeniem przepisów prawa.

- Wskazaliśmy błędy formalne i poprosiliśmy Urząd Miejski o uzupełnienie dokumentacji – mówi Tomasz Sawicki, prezes Okręgowej Izby Aptekarskiej w Białymstoku. - Niestety, dokumenty nie zostały dostarczone i urząd podjął decyzję bez zasięgnięcia naszej ostatecznej opinii, a tego wymaga ustawa o samorządzie powiatowym i prawo farmaceutyczne.

Jak podkreśla Tomasz Sawicki, Okręgowa Izba Aptekarska przy wydawaniu opinii kieruje się zdrowiem i bezpieczeństwem aptekarzy i jej głos jest ważny dla środowiska farmaceutów. Dodaje też, że wcześniej podobne problemy nie pojawiały się, gdyż w Łomży funkcjonowała apteka całodobowa. Teraz dyżury zostały rozdzielone pomiędzy inne apteki.

Wygląda na to, że Okręgowa Izba Aptekarska oraz Urząd Miejski w Łomży rozmijają się w ocenie przepisów prawa. Jak na razie uchwała Rady Miejskiej w Łomży pozostaje obowiązująca.